Doda musiała zwrócić zegarek za ponad 100 tys. zł. To prezent od byłego męża

Doda musiała zwrócić zegarek za ponad 100 tys. zł. To prezent od byłego męża

Doda
Doda Źródło:Instagram / dodaqueen
Doda musiała oddać syndykowi prezent warty 100 tys zł. Zegarek marki Rolex był prezentem od jej byłego męża.

Doda wróciła do show-biznesu przy okazji premiery swojej najnowszej płyty. Wokalistka zaczęła udzielać wielu wywiadów, a ze względu na tematykę płyty nie unikała w nich opowieści o swoim życiu prywatnym. Gwiazda wzięła też udział w programie„Doda. 12 kroków do miłości”, gdzie poszukuje uczucia pod czujnym okiem kamer. To wszystko sprawiło, że mogliśmy poznać Dodę z zupełnie innej strony.

Doda musiała oddać Rolexa. Chodzi o interesy jej byłego męża

W rozmowach z dziennikarzami Dorota Rabczewska nie unika trudnego tematu, jakim jest jej byłe małżeństwo. Gwiazda wyszła za Emila Stępnia, z którym postanowiła wyprodukować film „Dziewczyny z Dubaju”, na podstawie książki Piotra Krysiaka.W podcaście „WojewódzkiKędzierski” przyznała, że nie dostała za tę produkcję nawet złotówki. Wszystko za sprawą problemów z prawem, które ma jej mąż. Mężczyzna usłyszał 45 zarzutów. Chodzi o szkodę wierzycieli spółki zajmującej się produkcją filmów.

Co więcej, celebrytka była zmuszona zwrócić prezenty. – Akurat syndykowi muszę oddawać wszystkie prezenty, które mój mąż dawał mi z hajsu inwestorów, jak się okazało – powiedziała. Teraz okazuje się, że jednym z prezentów jest drogi zegarek. Do sprawy dotarł Piotr Krysiak. Całą sytuację opisał w poście.

„Piosenkarka Dorota Rabczewska musiała zwrócić syndykowi zegarek marki rolex warty ponad sto tysięcy złotych. Syndyk masy upadłościowej spółki Ent One Inwestments, zażądał zwrotu zegarka, który został kupiony jako rekwizyt do jednego z filmów produkowanych przez Emila S., byłego męża piosenkarki” – czytamy.

W swojej wypowiedzi pisarz powołał się na anonimowe źródło. „Dwa czy trzy tygodnie temu zegarek trafił wreszcie do syndyka – mówi mój informator. – Nie oszukujmy się, dzisiaj żaden producent nie kupuje rekwizytów do filmów a zwłaszcza biżuterii czy drogich, markowych zegarków. We wszystkich produkcjach są one po prostu wypożyczane na zasadach product placement” – przekazał twórca „Dziewczyn z Dubaju”.

facebookCzytaj też:
Jennifer Aniston gorzko o macierzyństwie. „Ten statek już odpłynął”
Czytaj też:
Paulina Smaszcz vs. Izabela Janachowska. Sprawą zajmują się prawnicy

Galeria:
Doda dzieli się intymnymi fotkami w sieci. Zobaczcie jej figurę!
Źródło: WPROST.pl / Facebook