Telewizje przygotowały na ten dzień imponujący zestaw tytułów, od wielkich produkcji historycznych, przez kultowe komedie, aż po współczesne dramaty.
Co obejrzeć 11 listopada w telewizji?
Na ekranach pojawią się m.in. „Kos” – nagradzany film o Tadeuszu Kościuszce, klasyka w wydaniu Sienkiewicza, czyli „Ogniem i mieczem”, nieśmiertelna komedia PRL-u „Nie lubię poniedziałków”, czy nowoczesne kino młodych w „Piep*zyć Mickiewicza”.
To świetna okazja, by w Święto Niepodległości zobaczyć, jak polskie kino potrafi opowiadać o narodowych emocjach – z patosem, ale i z dystansem i humorem.
Program TV na 11 listopada. Wybrane pozycje
„Nie lubię poniedziałku”, godz. 11:30, TVN
Zaczynamy klasykiem komedii absurdu Tadeusza Chmielewskiego. Włoski przedsiębiorca Francesco Romanelli (Kazimierz Witkiewicz) trafia do Warszawy, gdzie już na lotnisku zaczyna go prześladować pech. Jego przygody przeplatają się z historiami innych bohaterów – milicjanta z dzieckiem pod pachą, zaopatrzeniowca w pogoni za częściami do kombajnu czy ekspedientki szukającej miłości w biurze matrymonialnym. „Nie lubię poniedziałku” to satyra na realia PRL-u, pełna błyskotliwych dialogów i sytuacyjnego humoru.
„Potop” (część 1), godz. 13:10, TVP Kultura
Epopeja Henryka Sienkiewicza w monumentalnej ekranizacji Jerzego Hoffmana. Daniel Olbrychski w roli Kmicica tworzy jedną z najważniejszych postaci polskiego kina. Historia szlachcica, który musi odkupić winy i udowodnić swoją lojalność wobec ojczyzny, wciąż robi ogromne wrażenie. Film z 1974 roku był nominowany do Oscara i do dziś pozostaje wzorem realizacji historycznej na światowym poziomie.
„Potop Redivivus”, godz. 13:30, Kino Polska
Skrócona, cyfrowo zrekonstruowana wersja klasycznego „Potopu”. „Potop Redivivus” zachowuje najważniejsze wątki oryginału, a dzięki nowej jakości obrazu i dźwięku pozwala odkryć znane sceny na nowo.
„Ogniem i mieczem”, godz. 14:55, Polsat
Michał Żebrowski jako Jan Skrzetuski, Izabella Scorupco w roli pięknej Heleny i Aleksander Domogarow jako porywczy Bohun. Ta ekranizacja Sienkiewicza z 1999 roku to widowisko w najlepszym stylu. Film Jerzego Hoffmana przyciąga rozmachem, emocjami i niezapomnianymi kreacjami aktorskimi. To historia miłości i honoru, ale też opowieść o Polsce rozdartej między lojalnością a buntem.
„Bokser”, godz. 12:50, Warner TV
Poruszający dramat inspirowany życiem Przemysława Salety. Szymon Bobrowski gra sportowca, który w pogoni za sukcesem traci kontakt z rodziną i samym sobą. Dopiero choroba córki nie zmusza go do przewartościowania życia. W rolach partnerujących – Anna Przybylska i Katarzyna Maciąg. Film pokazuje, że prawdziwe zwycięstwo nie zawsze odnosi się na ringu.
„Sami swoi”, godz. 15:05, Polsat Film
Nieśmiertelna komedia Sylwestra Chęcińskiego o zwaśnionych rodach Pawlaków i Kargulów, którzy po wojnie trafiają na Ziemie Odzyskane. Wacław Kowalski i Władysław Hańcza stworzyli duet, który bawi kolejne pokolenia. Zabawna i ciepła opowieść o polskim charakterze, sąsiedzkich sporach i rodzinnych pojednaniach nigdy się nie starzeje.
„Kos”, godz. 20:30, TVP 1
Tegoroczny triumfator festiwalu w Gdyni. „Kos” w reżyserii Pawła Maślony to pełne napięcia kino historyczne, w którym Jacek Braciak wciela się w Tadeusza Kościuszkę. Obok niego Jason Mitchell, Bartosz Bielenia i Robert Więckiewicz. Film łączy patriotyzm z nowoczesną formą i energią, jakiej polskie kino dawno nie miało. To historia o wolności, godności i walce o równość. Idealna na 11 listopada.
„Jak rozpętałem II wojnę światową”, godz. 20:40, Polsat
Marian Kociniak jako niezrównany Franek Dolas – żołnierz, który przypadkowo „rozpętał” wojnę. Klasyczna komedia Tadeusza Chmielewskiego to humor, przygoda i odrobina nostalgii za czasami, gdy polskie kino potrafiło śmiać się z własnej historii.
„Seksmisja”, godz. 20:00, Kino Polska
Najlepsza polska komedia science fiction i jeden z największych sukcesów Juliusza Machulskiego. Jerzy Stuhr i Olgierd Łukaszewicz budzą się w świecie przyszłości, w którym nie ma już mężczyzn. „Seksmisja” to błyskotliwa satyra na totalitaryzm i społeczne stereotypy, która wciąż pozostaje aktualna i przezabawna.
„Piep*zyć Mickiewicza”, godz. 21:00, Polsat Film
Dawid Ogrodnik jako charyzmatyczny nauczyciel, który próbuje dotrzeć do grupy buntowniczych licealistów. Film pokazuje zderzenie pokoleń, szkolne absurdy i potrzebę autentyczności. To miała być historia o buncie, wolności myślenia i o tym, że nawet z „czarnych owiec” można stworzyć wyjątkową klasę.
„Kingsajz”, godz. 22:35, Kino Polska
Fantastyczna metafora wolności i zniewolenia w PRL-u. Juliusz Machulski stworzył świat krasnoludków, w który można uciec ze świata ludzi. W obsadzie m.in. Jacek Chmielnik, Jerzy Stuhr i Katarzyna Figura. Humor, satyra i ponadczasowe przesłanie. To idealne zakończenie filmowego dnia Niepodległości.Czytaj też:
Nowa skandynawska serialowa perełka? Gwiazdor „Gry o tron” w mocnym zwiastunieCzytaj też:
Polski serial już jest w TOP 4 najlepszych tego roku. „Człowiek milczy ze szczęką przy podłodze”
