Joanna Kurska ostro o śniadaniówce TVP. „Została zdewastowana”

Joanna Kurska ostro o śniadaniówce TVP. „Została zdewastowana”

Joanna Kurska i Jacek Kurski
Joanna Kurska i Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Żona byłego prezesa Telewizji Polskiej ponownie zabrała głos w sprawie zmian w TVP. Joanna Kurska nie gryzła się w język.

Już w styczniu tego roku, zaledwie dwa tygodnie po zmianie władzy u publicznego nadawcy, Joanna Kurska obwieściła w mediach, że „TVP tonie”. Przyznała wtedy jednak, że kłopoty stacji rozpoczęły się już w momencie, gdy pierwsze decyzje zaczął podejmować następca Jacka Kurskiego, Mateusz Matyszkowicz. W kolejnych miesiącach żona byłego prezesa niejednokrotnie wypowiadała się na temat sytuacji na Woronicza. Teraz z kolei uderzyła w „Pytanie na śniadanie” i jego szefową.

Joanna Kurska w mocnych słowach o „Pytaniu na śniadanie”

Na początku tego roku pracę w „Pytaniu na śniadanie” stracili wszyscy prowadzący, których następnie zastąpiono nowymi duetami. Tak drastyczna decyzja nie spodobała się widzom śniadaniówki, co odbiło się na oglądalności. Obecnie na pozycję lidera wśród programów śniadaniowych wysunęło się „Dzień Dobry TVN”. Do tej sytuacji postanowiła się teraz odnieść Joanna Kurska, która uprzednio stała za zatrudnieniem do porannego cyklu Aleksandra Sikory, Małgorzaty Tomaszewskiej i Idy Nowakowskiej.

– Każdemu się wydaje, że może być szefem i może pracować w telewizji. Otóż nie! Ponad 100 tys. straconych widzów! „Pytanie na śniadanie” zostało zdewastowane przez obecną ekipę „uśmiechniętej Polski” – oceniła w wywiadzie ze „Światem Gwiazd”.

W kontynuacji rozmowy Joanna Kurska stwierdziła, że nowe władze stacji podejmują złe decyzje, ponieważ są zaślepione nienawiścią do jej męża. – To zaślepia tych ludzi do tego stopnia, że kompletnie zapominają o widzach – mówiła. Co więcej, żona byłego pracownika Banku Światowego skrytykowała również nową szefową „Pytania na śniadanie”. Odniosła się do niedawnych wpisów Kingi Dobrzyńskiej na Facebooku, w których ta uderzyła w byłych gospodarzy.

– Jestem dumna, że stworzyliśmy wielką TVP i że „Pytanie na śniadanie” było potęgą. Ktoś tak arogancki, jak obecna szefowa tego programu, nie powtórzy naszego sukcesu. Do tego trzeba lubić ludzi. To, co mówi ta kobieta, jest niedopuszczalne i niegodne dziennikarza telewizyjnego, a tym bardziej szefa – stwierdziła.

Pochwaliła też byłych gospodarzy śniadaniówki TVP. – Tomasz Kammel, Ida Nowakowska i cały zespół „Pytania na śniadanie” doprowadzili ten program na szczyt, z którego obecna szefowa strąciła go w miesiąc – podsumowała Joanna Kurska.

Czytaj też:
Jacek Kurski w tarapatach. Władze TVP zawiadomiły prokuraturę
Czytaj też:
Joanna Kurska ostro o zmianach w „Pytaniu na śniadanie”. „Nieszczere twarze”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Świat Gwiazd