Netflix zapowiedział 18 nowych polskich produkcji. Będzie film „Broad Peak”

Netflix zapowiedział 18 nowych polskich produkcji. Będzie film „Broad Peak”

Netflix zapowiedział dziś, że na platformie pojawi się 18 nowych polskich produkcji – zarówno seriali jak i filmów o najróżniejszej tematyce. W świeżych formatach będziemy mogli oglądać znanych i lubianych polskich aktorów ale też debiutantów, na których bardzo często stawia Netflix.

Zapowiadając aż 18 nowych polskich produkcji, stawia na różnorodność gatunków wśród lokalnych historii, które zaciekawią obecnych fanów i nowych widzów.

Z książkowych stron na ekran

Tatry staną się areną brutalnych morderstw w nowym serialu kryminalnym „Detektyw Forst” (na podstawie twórczości Remigiusza Mroza). W rolę cynicznego, ale skutecznego policjanta wcieli się Borys Szyc. Namiętność i lojalność splotą się w miłosnym dylemacie w filmowej adaptacji romansu Anny Szczypczyńskiej „Dzisiaj śpisz ze mną”. Do przemyśleń skłoni widzów także „Informacja zwrotna” z Arkadiuszem Jakubikiem w roli głównej. To serialowa historia o wewnętrznych zmaganiach i odkupieniu, stworzona na podstawie powieści Jakuba Żulczyka. W produkcji jest również pełna przygód ekranizacja pokochanej przez pokolenia powieści „Pan Samochodzik i Templariusze”.

„Detektyw Frost”

Mocne filmy

Na Netflix trafi „HELLHOLE”, który śmiało pogrywa z konwencją gatunkową horroru. Pewnego dnia do klasztoru przybywa młody milicjant. Udając duchownego, przenika do klasztornego życia i próbuje wyjaśnić niedawne, zagadkowe zniknięcie kilku dręczonych pensjonariuszy. Duże emocje wywołają także „Broad Peak” – dramatyczna opowieść o losach niezłomnych polskich himalaistów – oraz film katastroficzny „The Hive”. We „Freestyle” obiecujący uliczny raper i jego przyjaciel wpadają w tarapaty kiedy duża transakcja sprzedaży narkotyków kończy się dla nich totalną katastrofą (w głównej roli Maciej Musiałowski).

„Broad Peak”

Siła jest kobietą

Serialowa czarna komedia „Gang Zielonej Rękawiczki” to historia trzech nieuchwytnych, szlachetnych złodziejek, które ukrywają się w cichym domu opieki. W filmie „Dzień Matki” poznamy byłą agentkę do zadań specjalnych (w tej roli Agnieszka Grochowska), która będzie musiała wykorzystać wszystkie swoje śmiercionośne umiejętności, aby uratować syna. Serial „Brokat” zabierze widzów w sentymentalną podróż do Polski lat 70., ukazując niezależne kobiety, które żyją na własnych zasadach (w głównych rolach wystąpią Magdalena Popławska, Wiktoria Filus i Matylda Giegżno). W „Infamii” (tytuł roboczy) będziemy obserwować losy nastoletniej Romki, która balansując między współczesnym światem nastolatków, a tradycyjnymi romskimi zasadami, próbuje odnaleźć siebie.

Śmiech, łzy i tajemnice

Komedia romantyczna „Jeszcze przed Świętami” to historia, w której trzydziestoletnia kurierka próbuje uratować Gwiazdkę. Istną komedią omyłek okaże się „Pewnego razu na krajowej jedynce”, kiedy to grupa nieznajomych przypadkowo wyruszy w trasę samochodem użytym do napadu na bank, w którym znajdują dwa miliony złotych. Natomiast serial komediowy „Gry rodzinne” rozegra się w dniu ślubu studentki medycyny z zamożnym chirurgiem plastycznym. Jak to czasem bywa w takich sytuacjach… rodziny młodej pary zdają sobie sprawę, że jedyne co ich łączy, to sekrety i kłamstwa. „Noc w przedszkolu” to czarna komedia, w której próba do szkolnych jasełek zmienia się w sąd nad niegrzecznym 5-latkiem.

„Jeszcze przed świętami”

Trójkąty i kwadraty

Przed niemożliwym wyborem stanie piękna Marta w futurystycznym romansie „Dziewczyna i kosmonauta”, o której serce rywalizować będą dwaj piloci F-16, ale stawką w ich grze będzie również wymarzony lot w kosmos. Uczucia skomplikują relacje także w „Lovzone”, poruszającym serialu dla młodych widzów o nastolatce w spektrum autyzmu, która patrzy na świat przez obiektyw kamery - jedzie nad polskie morze ze swoim najlepszym przyjacielem, aby nakręcić film o miłości.

Jeszcze w kwietniu na Netflix

W tym miesiącu fani Netflix zobaczą wcześniej zapowiadane „Poskromienie złośnicy”, „365 Dni: Ten dzień”„Zachowaj spokój”, a w kolejnych miesiącach również „Królową”„Wielką wodę”. Dzięki temu, że docieramy do widzów w ponad 190 krajach, efekty pracy filmowców z Polski można oglądać na całym świecie. Netflix, dostrzegając potencjał lokalnych historii i profesjonalizm utalentowanych twórców, planuje kolejne inwestycje zarówno w polskie produkcje własne, jak i powiększenie biblioteki licencjonowanych tytułów.

„Poskromienie złośnicy”Czytaj też:
Al Pacino opuszcza restaurację z młodszą o 53 lata towarzyszką. Mamy zdjęcia