W morzu seriali, które każdego roku zalewają platformy streamingowe, rzadko trafia się produkcja tak wyjątkowa jak „Próba Generalna”. Ten oryginalny serial dostępny na platformie HBO Max to coś, co trudno jednoznacznie zaklasyfikować. To jednocześnie komedia, eksperyment społeczny, dokumentalna fikcja i psychologiczny labirynt. Nic dziwnego, że serial zdobył entuzjastyczne recenzje krytyków na całym świecie, a jego średnia ocen – zarówno od widzów, jak i krytyków, jest bardzo wysoka. To jedna z najlepiej ocenianych i najoryginalniejszych produkcji ostatnich lat.
To genialne dziecko HBO Max. Serial, który musisz nadrobić
Twórcą i głównym bohaterem serialu jest Nathan Fielder – komik i performer znany z bezkompromisowego, często niewygodnego humoru. W „Próbie Generalnej” podejmuje się niespotykanego zadania: pomaga zwykłym ludziom przygotować się do trudnych rozmów lub życiowych sytuacji poprzez... szczegółowe próby generalne. Odwzorowuje miejsca, zatrudnia aktorów, planuje każdy możliwy scenariusz – wszystko po to, by osoba mogła przećwiczyć każdą ewentualność przed faktycznym wydarzeniem.
Brzmi dziwnie? I słusznie – bo „Próba Generalna” celowo balansuje na granicy absurdu, prowokując widza do zadawania pytań nie tylko o sens ćwiczenia życia, ale też o autentyczność relacji międzyludzkich i granice ingerencji w emocje innych. Z odcinka na odcinek serial zmienia ton – od komediowego pastiszu do refleksyjnego studium samotności, kontroli i niepewności. To projekt głęboko eksperymentalny, ale właśnie w tej nieprzewidywalności tkwi jego siła.
Dla widzów szukających czegoś świeżego, inteligentnego i totalnie nieszablonowego – to pozycja absolutnie obowiązkowa. Dwa sezony „Próby Generalnej” – każdy po 6 odcinków – dostępne są do obejrzenia tylko na HBO Max.
Czytaj też:
Boom na thrillery na Netfliksie! 4 tytuły robią teraz furoręCzytaj też:
Pierwsze hity Netfliksa: 10 seriali, od których wszystko się zaczęło