Nhu-y Phan, prawniczka, specjalizująca się w prawie pracy, była zatrudniona w Netfliksie od 2021 roku, a wcześniej pracowała dla Directors Guild of America i IATSE Local 600. Według pozwu, złożonego przez nią w poniedziałek 21 lipca, została zwolniona z serwisu streamingowego po tym, jak zgłosiła „uzasadnione obawy”.
„Pani Phan jest zdruzgotana zarówno finansowo, jak i emocjonalnie swoim bezprawnym zwolnieniem” – czytamy w pozwie. „Kiedyś wysoko opłacana profesjonalistka o nieskazitelnej reputacji, pani Phan stoi przed trudnym zadaniem znalezienia porównywalnego zatrudnienia. Stres i upokorzenie związane z jej zwolnieniem, utrata dochodów i nadszarpnięta reputacja były dla niej bardzo dotkliwe” – podano.
Była pracownica Netfliksa pozywa giganta. W tle molestowanie i rasizm
Phan twierdzi, że gdy pracowała w Netfliksie, ona i inne kobiety nienależące do rasy białej, były pozbawione możliwości rozwoju, które dostępne były w tym samym czasie dla białych mężczyzn na podobnych stanowiskach. Kobieta zgłosiła działowi HR, że jej przełożony Ted Sinclair stosował wobec niej „mikroagresję i mikrozarządzanie”. Phan skarżyła się również na to, że została wykluczona z komisji prowadzącej negocjacje DGA, mimo że pracowała w DGA i miała dobre relacje z kadrą kierowniczą wyższego szczebla.
Na jej prośbę Phan została przeniesiona do innego przełożonego. Zarzuca jednak Sinclairowi, że nadal odmawiał jej wybranych zadań. Skarżyła się działowi HR, że widok białych pracowników otrzymujących te zadania „nie wydaje się inkluzywny” — a później zarzuciła Sinclairowi, że nie sprostał podstawowej wartości Netflixa, jaką jest „inkluzywność”. Sinclair później awansował.
Phan poskarżyła się działowi HR na swojego nowego przełożonego, twierdząc, że molestował seksualnie jej współpracowniczkę, zapraszając ją na lunch, kolację i drinki w restauracji Nobu. W czerwcu 2024 roku otrzymała ocenę „360”, w której zachęcano ją do „pracy nad komunikacją”. Kilka miesięcy później, w ramach reorganizacji departamentu, Phan została zwolniona z powodu rzekomych „problemów z wydajnością”.
„Te zarzuty są bezpodstawne i zamierzamy mocno bronić tej sprawy” – powiedział rzecznik Netflixa, komentując zarzuty.
Czytaj też:
Pierwsze hity Netfliksa: 10 seriali, od których wszystko się zaczęłoCzytaj też:
Najpopularniejsze miniseriale teraz na streamingach. Co wybrać?