Netflix nie będzie wybierał dla nas konkretnego tytułu – nie ma tak dobrze, jakieś wybory nadal trzeba będzie podejmować. Jeżeli jednak wykonamy już najcięższą pracę i po długich minutach przeglądania wreszcie na coś się zdecydujemy, to dalej mamy już z górki. Po kliknięciu specjalnego przycisku „wylosuj odcinek”, algorytm poprowadzi nas albo do całkowicie przypadkowego epizodu, lub wyświetli ten, który uznany został za najlepszy w historii danej produkcji. Już sam ten ostatni fakt może być ciekawostką.
Niecierpliwych niezdecydowanych musimy jednak zasmucić, nowa funkcja z losowaniem seriali nie jest jeszcze ogólnodostępna. New York Post informuje, że na tę chwilę skorzystają z niej jedynie wybrani użytkownicy aplikacji Netflix na Androida i Fire TV. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy przedstawiciele serwisu streamingowego potwierdzili, że trwa 2. tura testowania. Ostateczny los opcji „shuffle” zależeć będzie od reakcji użytkowników. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to już druga próba wprowadzenia losowania, tym razem może ono zostać z nami na stałe.
Czytaj też:
Netflix usuwa kolejne filmy. Czas na ewentualny seans mamy tylko do końca tygodniaCzytaj też:
Zmarł Grant Imahara, znany z programu „Pogromcy Mitów”. „Nie wiem co robić, brak słów”Czytaj też:
„Chilling Adventures of Sabrina”. Quiz z bohaterów serialu. Nazwij postać