Kilka dni temu na Netflix zadebiutował serial „Mr. Mercedes”. Nie jest to nowość – thriller nadawany był w latach 2017-2019, jednak do tej pory ciężko było go obejrzeć w Polsce. Doczekał się trzech sezonów i odniósł duży sukces, podobnie, jak wszystkie inne seriale tworzone przez mistrza Davida E. Kelley'a, który stoi za takimi tytułami jak „Ally McBeal”, „Gdzie diabeł mówi dobranoc”, „Od nowa”, „Miłość i śmierć”, „Uznany za niewinnego”, „Boston Public” czy „Wielkie kłamstewka”.
Nowy hit Netfliksa. W końcu ten serial dotarł do Polski
Serial „Mr. Mercedes” powstał na kanwie trylogii powieści Stephena Kinga, z której pierwsza, z 2014 roku, nosi tytuł „Pan Mercedes”, druga „Znalezione nie kradzione” (2015) i trzecia „Koniec warty” (2016). Podobnie, jak książkowy odpowiednik, serial liczy trzy sezony.
Obłąkany morderca, odpowiedzialny za rozjechanie przed laty tłumu ludzi samochodem, wysyła do emerytowanego detektywa uszczypliwe listy i e-maile, zmuszając go do podjęcia prywatnej krucjaty. Detektyw Hodges usiłuje doprowadzić mordercę do odpowiedzialności, nim uderzy ponownie.
Główną rolę w serialu gra Brendan Gleeson, znany z takich tytułów jak „Duchy Inisherin”, „Generał” czy „W czasie burzy”, a na ekranie partnerują mu także: Holland Taylor, Harry Treadaway, Jharrel Jerome, Breeda Wool czy Kelly Lynch.
Serial najwyraźniej mocno przypadł do gustu polskiej widowni – obecnie zajmuje 7. miejsce na liście najchętniej oglądanych seriali w naszym kraju, wyprzedzając takie głośne tytuły, jak "Stranger Things" czy nowy sezon "Wiedźmina". Jego ocena na portalu Filmweb od widzów to 7,5/10.
Wszystkie trzy sezony serialu „Mr. Mercedes” (łącznie 30 odcinków) znajdziecie teraz na Netflix.
Czytaj też:
Te thrillery zdominowały Netfliksa. 4 tytuły w czołówceCzytaj też:
Taki będzie grudzień na Netflix! Mamy pełną rozpiskę nowości na koniec roku
