Doda ujawniła, co zrobi po zakończeniu kariery. „Trzeba kiedyś powiedzieć stop”

Doda ujawniła, co zrobi po zakończeniu kariery. „Trzeba kiedyś powiedzieć stop”

Doda i Dariusz Pachut w Hiszparnii
Doda i Dariusz Pachut w Hiszparnii Źródło:Instagram / dodaqueen
Doda zapowiedziała, że planuje zakończyć muzyczną karierę. Teraz ujawniła, czym chce się zająć.

Kilka dni temu Doda wywołała niemałe zamieszanie. Po gali rozdania Fryderyków stwierdziła bowiem, że planuje zakończyć swoją muzyczną karierę. Teraz natomiast w wywiadzie dla serwisu Pomponik ujawniła, co planuje robić, gdy skończy ze śpiewaniem.

Doda ujawniła, co zrobi po zakończeniu kariery

Doda była nominowana do Fryderyka. Statuetki jednak nie otrzymała, ale cieszyła się z samego wyróżnienia. Fanów zmartwiło jednak wyznanie dotyczące zakończenia kariery. „Kochani, otrzyjcie łzy. Nie atakujcie Fryderyków i Mrozu, bo jego płyta jest wspaniała a dla mnie samo bycie w top 5 najlepszych albumów tego roku jest wystarczającym wyróżnieniem dla »Aquarii«. To mały krok dla Dody, ale ogromny dla branży! Doceńmy to po 20 latach! Karierę zamierzam zakończyć po kolejnej płycie, więc Fryderyk będzie jeszcze mój. Na pewno za całokształt” – napisała po gali.

Zapewne gwiazda spodziewała się, że jej słowa wywołają tak ogromne emocje. W końcu na scenie jest niemal od 20 lat i choć miała już przerwę w swojej karierze, gdy została żoną Emila Stępnia i zajęła się produkcją filmów, to jednak nikt nie spodziewał się, że mogłaby na dobre porzucić twórczość artystyczną. W rozmowie z serwisem Pomponik ujawniła, co planuje za to robić. Okazuje się, że nie chciałaby rezygnować z show-biznesu.

– Myślę, że znajdę sobie nową pracę i nową pasję, bo jestem artystką i nie umiem tak nic nie robić i zupełnie się nie wyżywać artystycznie (...) Trzeba po prostu kiedyś powiedzieć stop i pożegnać się z tym (...). Bardzo bym chciała, bardzo mi się to podoba. Zawsze chciałam być menedżerem. Zresztą, chcąc nie chcąc – jestem też swoim – powiedziała.

Podczas tej samej rozmowy znów wspomniała o zakończeniu kariery i swoich odczuciach związanych z nominacją do Fryderyków. – Nominacja do Fryderyków za najlepszą płytę jest dla mnie wystarczającą nagrodą (...) Dało mi to taki wiatr w skrzydła, żeby zrobić kolejną płytę, jeszcze lepszą, mam nadzieję, i tym samym zakończyć pracę aktywnej piosenkarki estradowej – powiedziała Doda Pomponikowi.

Czytaj też:
Doda wypoczywa z ukochanym na Sri Lance. Fani są oczarowani jej figurą
Czytaj też:
Ojciec Dody miał udar. Wokalistka ujawniła, w jakim jest stanie

Źródło: WPROST.pl / pomponik.pl