W tym sezonie 15. edycję „Tańca z gwiazdami” rozpoczęło dwanaście par, wśród których znaleźli się: Filip Bobek i Hanna Żudziewicz, Filip Lato i Julia Suryś, Majka Jeżowska i Michał Danilczuk, Olga Bończyk i Marcin Zaprawa, Natalia Nykiel i Jacek Jeschke, Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin, Michał Meyer i Klaudia Rąba, Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, Rafał Zawierucha i Daria Syta, a także Maciej Zakościelny i Sara Janicka, Julia Żugaj i Wojciech Kucina oraz Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Wiadomo już, kto z nich został zwycięzcą.
Zwycięzca 15. edycji „Tańca z gwiazdami”
W emitowanym w niedzielny wieczór 17 listopada finałowym odcinku 15. edycji „Tańca z gwiazdami” nie zabrakło ogromnych emocji. Maciej Zakościelny i Sara Janicka, Julia Żugaj i Wojciech Kucina oraz Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz zaprezentowali po trzy tańce. To, jaki będzie pierwszy z nich, decydowali sami, wybierając jedną choreografię spośród wszystkich zatańczonych przez nich wcześniej w programie. W drugiej rundzie pokazali tańce wybrane przez jurorów, natomiast w trzeciej – freestyle.
Tym sposobem Maciej Zakościelny i Sara Janicka najpierw zaprezentowali tango, za które otrzymali maksymalną liczbę punktów od jurorów. Następnie z uśmiechami na twarzach zachwycili ocenionym na 38 pkt jivem, natomiast na koniec za zdumiewający i niezwykle wzruszający freestyle dostali 40 punktów. — Całe szczęście, że rejestrujemy to w telewizji, bo będziesz miał pamiątkę na całe życie — stwierdził Rafał Maserak.
Z kolei Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz powtórzyli paso doble, które zatańczyli w pierwszym odcinku – wtedy jako jedyni otrzymali 40 pkt i tym razem powtórzyli ten wynik. Później za quickstepa do „Monday Morning” oraz freestyle również dostali maksymalną liczbę punktów. — Dawka emocji dzisiaj jest szczytowa. Przypomniały mi się słowa Beethovena, który powiedział to o muzyce, ale ja to przełożę na taniec. Taniec powinien zapalać płomień o sercu mężczyzny, ale napełniać łzami oczy kobiety. Dzisiaj wasz taniec też to zrobił. Przepięknie – mówiła Iwona Pavlović o ostatnim występie pary.
Julia Żugaj i Wojciech Kucina natomiast zatańczyli ocenionego na 39 pkt jive'a, a później walca wiedeńskiego, za którego otrzymali 37 punktów. Ich freestyle z kolei zachwycił wszystkich jurorów, którzy pokazali same 10-tki. — Wasz taniec przypomniał mi najpiękniejsze perfumy na świecie. Czuję się nimi otulona, muśnięta. To było genialne — powiedziała Iwona Pavlović po ostatnim tańcu.
Chociaż Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz jako jedyni w tym odcinku zdobyli komplet punktów, widzowie obstawiali, że aktorka zdobędzie trzecie miejsce. 28-latka sama utrzymywała, że nie liczy na wygraną, również sądząc, że faworytami do zwycięstwa w „Tańcu z gwiazdami” są uwielbiana przez nastolatki Julia Żugaj oraz bożyszcze kobiet Maciej Zakościelny. Tymczasem werdykt był zupełnie inny.
Otóż okazało się, że przystojny aktor zajął 3-cie miejsce, influencerka 2-gie, natomiast z Kryształową Kulą i czekiem na 100 tys. złotych (a dla tancerza 50 tys.) ze studia Polsatu wyszli właśnie Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. W komentarzach na Instagramie czytamy: „Najczystsze dusze programu, piękni ludzie”, „W pełni zasłużone! Wygrał w końcu taniec”, „Sprawiedliwie”, „Zasłużone zwycięstwo”, „Nie mogło być inaczej” czy „Niesamowicie się na to patrzyło”.
instagramCzytaj też:
Choreograf „Tańca z gwiazdami” dilerem? „Padły podejrzenia”Czytaj też:
Burza po finale „Azja Express”. „Najgorszy sezon”