Bajdy to mała wieś położona między Krosnem a Jasłem. Okolice wyróżniają pagórkowaty krajobraz, rozległe rolnicze tereny i malownicza rzeka Wisłok. W pięknej okolicy mieszkają pani Małgorzata, pan Marcin i ich trzynastoletni syn Damian, którzy codziennie mierzą się z problemami swojego domu.
„Nasz Nowy Dom”. Historia rodziny ze wsi Bajdy
Pani Małgorzata poznała się z mężem przez koleżankę. – Najbardziej spodobało mi się, że jest szczery, wrażliwy i uczuciowy – mówi. – Ona będzie moją dziewczyną całe życie – podkreśla małżonek. Wielkim szczęściem i dumą jest nastoletni syn o wielkiej sportowej pasji.
Cztery lata wcześniej rodzinną sielankę przerwała diagnoza. – Zachorowałam na naczyniaka jamistego. Obecnie czekam na wyniki histopatologiczne. Boję się, że to może być złośliwe, ale staram się nie załamywać – mówi pani Małgorzata. – Dość już tego, tych złych chwil. Nie wytrzymuję tego – wyznaje jej mąż.
Małżeństwo kupiło dom w Bajdach za pieniądze zarobione przez pana Marcina w Niemczech i środki z pożyczki. Ambitne remontowe plany przerwała choroba żony i konieczność opieki nad synem. Mężczyzna przestał jeździć za granicę i wziął na siebie wszystkie domowe obowiązki. Gdy dochody spadły, dokończenie niezbędnych do normalnego funkcjonowania prac stało się niemożliwe.
Stary budynek witał wiatrołapem z olbrzymim zaciekiem na suficie. Jedynym źródłem ciepła była koza. Nie jest łatwo było ogrzać wnętrza, bo niektóre ze ścian pozostawały dziurawe. Kuchnia praktycznie nie istniała, a w prowizorycznej łazience bez ogrzewania wiało chłodem.
Ekipa w zaledwie kilka dni, podczas których rodzina przebywała na wakacjach, odmieniła ich dom. Zobaczcie, jak się zmienił!
Galeria:
Ekipa „Nasz Nowy Dom” we wsi Bajdy. Zdjęcia przed i po remoncie!Czytaj też:
„Nasz Nowy Dom”. Odmienili mieszkanie kobiety, która gromadziła niepotrzebne przedmioty. Mamy zdjęciaCzytaj też:
Dorota Szelągowska ujawniła, ile płaci za zakupy. „Jestem przerażona”