„Parasite” jest filmem nieanglojęzycznym. W całej historii Oscarów nie zdarzyło się jeszcze, aby film międzynarodowy pokonał rodzime produkcje w głównej kategorii. Aż do ostatniej gali. Oprócz tego obraz z Korei Południowej zebrał jeszcze trzy statuetki – najlepszy reżyser (Joon-ho Nong, najlepszy scenariusz oryginalny (Jin Won Han, Joon-ho Bong) i najlepszy film międzynarodowy (Joon-ho Bong). Reżyser stał się tym samym drugą osobą w historii przyznawania nagrody, która otrzymała na gali cztery Oscary – wcześniej dokonał tego Walt Disney w 1954 roku. Na drugim miejscu z trzema Oscarami znalazł się dramat wojenny Sama Mendesa „1917”. Na trzeciej pozycji z dwoma Oscarami znalazły się „Pewnego razu... w Hollywood” i „Ford v Ferrari”.
Galeria:
Oscary 2020. Jak wyglądały gwiazdy? Zobacz zdjęcia z ceremonii
Korea Południowa w historii Oscarów zgłosiła do nagrody 31 filmów. W 2019 roku „Burning” był pierwszym koreańskim filmem, który znalazł się na finałowej liście nominowanych obrazów w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny (międzynarodowy). „Parasite” był jednak pierwszym filmem południowokoreańskim, który zdobył nominację w kategorii głównej – najlepszy film oraz pierwszą produkcją twórców z tego kraju, która otrzymała nominację w kategorii najlepszy reżyser.
Czytaj też:
HBO tworzy serial na podstawie filmu „Parasite”. Gwiazda „Avengersów” zagra główną rolę?
Oscary 2020. MEMY