Aktor, ogłoszony jeszcze w lipcu jako uczestnik 17. sezonu „Tańca z Gwiazdami”, musiał wycofać się z show. Powód jest poważny, chodzi o jego zdrowie.
Michał Czernecki rezygnuje z „Tańca z Gwiazdami”
Jesienna edycja tanecznego hitu Polsatu rusza już 14 września. Michał Czernecki, aktor znany m.in. z serialu „M jak miłość”, miał wystąpić w parze z tancerką Julią Suryś, a jego udział był jedną z największych niespodzianek tegorocznego składu. Niestety, widzowie zobaczyli go jedynie w promocyjnych materiałach i na konferencji ramówkowej.
„W ostatnich tygodniach aktor rozpoczął przygotowania fizyczne do programu i niemal od razu okazało się, że bolesna dolegliwość, z jaką się zmagał od dłuższego czasu na skutek dawnych urazów, nasiliła się i konieczne było pilne wykonanie specjalistycznych badań. Otrzymane wyniki i konsultacje potwierdziły niestety, że Michał Czernecki musi zrezygnować z udziału w „Tańcu z Gwiazdami”, żeby nie ryzykować poważniejszym urazem. Lekarze specjaliści nie mają wątpliwości, że tak intensywny trening i długotrwały wysiłek jest dla Michała bardzo ryzykowny. Stacja przyjęła ze zrozumieniem decyzję o rezygnacji z programu na tym etapie przygotowań również dla dobra i zachowania najwyższego poziomu show. Życzymy Michałowi szybkiego powrotu do zdrowia” — poinformował Polsat w komunikacie prasowym.
Co dalej z Julią Suryś?
Rezygnacja aktora stawia pod znakiem zapytania udział jego partnerki, Julii Suryś. „Przykro mi z powodu kontuzji Michała. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będzie miał kiedyś możliwość przeżyć tę piękną przygodę, jaką jest 'Taniec z Gwiazdami'” — powiedziała tancerka rozmowie z Plotkiem.
Niestety, Julia nie ma złudzeń co do swojego występu w tym sezonie. „Do pierwszego odcinka nie zostało wiele czasu, więc prawdopodobnie oglądanie mnie w roli tancerki w tej edycji będzie niemożliwe” — dodała. Nowa odsłona „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” wystartuje 14 września o godz. 19:55 w Polsacie.
instagramCzytaj też:
Kamila z „Rolnik szuka żony” o nowej pracy. „Znalazłam swoje miejsce”Czytaj też:
Prokop znowu to zrobił. Zakpił z Piaska w Sopocie