Harry i Meghan upokorzeni. Media donoszą o „ogromnej kompromitacji” i dużych tarapatach

Harry i Meghan upokorzeni. Media donoszą o „ogromnej kompromitacji” i dużych tarapatach

Książę Harry i księżna Meghan
Książę Harry i księżna Meghan Źródło:Shutterstock / MattKeeble.com
Para musi zmierzyć się z kolejnymi przeciwnościami losu. Harry i Meghan mogą się już po tym nie podnieść.

Kiedy Harry i Meghan podjęli decyzję o rezygnacji z pełnienia obowiązków członków brytyjskiej rodziny królewskiej, a także o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych, chcieli zaznać innego życia. Pragnęli mniejszego zainteresowania medialnego i codzienności na własnych warunkach. Wraz z upływem czasu wydaje się jednak, że nie udało im się zbudować domowego ogniska w taki sposób, o jakim marzyli. Teraz muszą zmierzyć się z kolejnym sporym problemem.

Harry i Meghan zbankrutują?

Chociaż Harry i Meghan odeszli z rodziny królewskiej, nadal zdarza im się zajmować podobnymi rzeczami. Oboje działają charytatywnie, uczestniczą w różnych galach, a ostatnio odbyli także oficjalną podróż do Nigerii, która – według ekspertów – przypominała wizyty członków monarchii. Równolegle jednak próbują trudnić się odmiennymi działaniami.

Otóż głośno niedawno było o firmie Meghan Markle, o nazwie American Riviera Orchard, która ma zajmować się sprzedażą m.in. dżemów, marmolad, talerzy, smarowideł do pieczywa czy fartuchów kuchennych. Kiedy była aktorka wysłała kilkadziesiąt słoików swoich wyrobów do amerykańskich celebrytów, media zmiażdżyły jej pomysł. Nic dziwnego, że cały czas szuka innych alternatyw.

Równolegle Harry i Meghan cały czas są złączeni umową z Netflixem, dla którego ich studio Archewell wyprodukowało już trzy dokumenty: „Harry i Meghan”, „Heart of Invictus” oraz „Live to Lead”. Ponadto media ujawniły, że gwiazda serialu „W garniturach” poprowadzi program na Netflixie, w którym ma pokazać, jak celebruje życie i „małe radości płynące z gotowania, ogrodnictwa, gościnności oraz przyjaźni”, jak informował opis producenta.

Z kolei książę zaangażowany jest w tworzenie dokumentu o swojej pasji — polo. Ma on „zapewnić widzom bezprecedensowy dostęp do świata zawodowego polo. Program pokaże sport znany głównie ze swojego towarzyskiego charakteru, odsłoni kulisy pasji i determinacji graczy i wszystko, co potrzebne, by konkurować na najwyższym poziomie”.

Teraz okazuje się, że z tych pomysłów Netflix nie jest zadowolony. Jak podaje „The Mirror”, królewski biograf Tom Quinn zdradził, że gigant streamingowy jest rozczarowany postawą Harry'ego i Meghan. Podobno niespełnianie przez parę „kryteriów produktywności” zapewne zakończy się podobnie jak w przypadku Spotify, czyli zerwaniem umowy.

Byłoby to dla pary ogromnym problemem, ponieważ kontrakt z gigantem z Los Gatos opiewał na 100 milionów funtów i miał zapewnić celebrytom stabilność finansową. Bez owej umowy 39-latek i 42-latka wpadną w poważne tarapaty finansowe. W brytyjskiej prasie już ten rozłam między arystokratami a szwedzkim serwisem streamingowym nazywa się „ogromną kompromitacją” pary.

Czytaj też:
Król Karol ukarał księcia Harry'ego. „Nie ma odwrotu”
Czytaj też:
Pierwsza dama Nigerii uderza w Meghan Markle. „Po co tu była?”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / The Mirror