Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali trzy osoby podejrzane o wyłudzanie od firm ubezpieczeniowych odszkodowania za sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych w Stanach Zjednoczonych. Przestępczy proceder miał trwał co najmniej od 2021 roku. To wtedy w rzekomym wypadku drogowym na terenie USA „zginęła” pierwsza z osób.
Muzyk Kultu ma postawione zarzuty
Jak informuje TVN24, warszawska policja zatrzymała Alexa K., Martę H-Z. oraz Piotra M. po tym, jak pierwszy z nich wpadł na lotnisku. – Zatrzymany 37-latek wpadł na lotnisku, kiedy przyleciał ze Skandynawii odebrać pieniądze z odszkodowania. Pozostałe dwie osoby, 58-latka i jej o pięć lat starszy partner, zostali zatrzymani tego samego dnia – przekazał Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji.
Zdaniem policji zatrzymani posługiwali się podrobionymi amerykańskimi dokumentami i aktami zgonu, które mieli wyłudzać. Ujawniono, że śródmiejscy kryminalni podczas przeszukania jednego z mieszkań znaleźli m.in. unieważniony dowód osobisty, amerykański paszport i prawo jazdy zatrzymanej 58-latki, urzędowe amerykańskie pieczątki, telefony komórkowe, karty płatnicze, pełnomocnictwa do rachunków bankowych oraz unieważniony dowód osobisty jednego z zatrzymanych mężczyzn.
– Po doprowadzeniu do prokuratury zatrzymani Alex K., Marta H-Z. oraz Piotr M. usłyszeli zarzuty popełniania, wspólnie i w porozumieniu, oszustwa w mieniu znacznej wartości, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi – przekazał Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Miało to trwać od 2021 roku, kiedy doszło do pierwszego rzekomego „wypadku”, w którym miała „zginąć” pierwsza osoba. – Podejrzani, na podstawie podrobionych dokumentów, wyłudzili akt zgonu, który to z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych w Polsce, a na jego podstawie wypłacili łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie – tłumaczył rzecznik policji. Mieli próbować tą samą metodą otrzymać kolejne 800 tys. złotych.
– Niewykluczone, że skala tego przestępstwa może być znacznie większa, a co za tym idzie liczba 'uśmierconych' w ten sposób osób i wyłudzonych odszkodowań zdecydowanie wyższa. Te kwestie i wiele innych wyjaśni śledztwo, które nie zostało jeszcze zakończone – dodał Robert Szumiata.
Wiadomo, że materiał dowodowy zgromadzony przez prokuraturę wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych im czynów. Alex K. i Marta H-Z. zostali aresztowani na trzy miesiące, z kolei wobec Piotra M. zastosowano dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi im nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Kazik rzucił alkohol i mięso. Teraz ogłosił „likwidację trzeciej trucizny”Czytaj też:
Kazik: Ja nie wiem prawie nic o Świerzyńskim z Bayer Full, on podejrzewam nie wie nic o mnieCzytaj też:
Kazik odwołuje koncerty. Jest oświadczenie ws. choroby artysty