Polityczny żarcik Natalii Kukulskiej na festiwalu w Opolu. Rozśmieszyła was?

Polityczny żarcik Natalii Kukulskiej na festiwalu w Opolu. Rozśmieszyła was?

Natalia Kukulska Festiwal w Opolu 2025
Natalia Kukulska Festiwal w Opolu 2025 Źródło: Newspix.pl / Mirosław Szozda
Natalia Kukulska się nie powstrzymała. W doniosłej chwili na festiwalu w Opolu rzuciła politycznym żarcikiem.

Rzucanie politycznych aluzji podczas wielkich koncertów najwyraźniej weszło już naszym artystom w nawyk. Już pierwszego dnia festiwalu w Opolu takim żarcikiem popisała się Natalia Kukulska. Na dodatek w momencie dość podniosłym i wzruszającym.

Taki hołd dla legendarnej Anny Jantar?

W czwartek 12 czerwca br. ruszyła czterodniowa, 62. edycja Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Pierwszego dnia na scenie odbył się koncert „Debiuty”, który wygrał Daniel Godson, a Stasiek Kukulski odebrał nagrodę publiczności. Wieczór zakończyło muzyczno-artystyczne widowisko, którego bohaterami byli najstarsi i najmłodsi (stażem i doświadczeniem) polscy hip-hopowcy. Na scenie wystąpili m.in. Paktofonika, AbradAb, i Molesta Ewenement.

Były też muzyczne hołdy dla największych gwiazd nie tylko opolskiego festiwalu, ale i w ogóle polskiej muzyki rozrywkowej. Na początek wysłuchaliśmy utworów grupy Breakout w nowych aranżacjach, nie zabrakło dość oryginalnej interpretacji kultowego przeboju „Zegarmistrz światła purpurowy” Tadeusza Woźniaka.

Szczególny moment nadszedł, gdy na scenie pojawili się Natalia Kukulska i Kuba Badach. Duet zaśpiewał bowiem piosenkę Anny Jantar, tragicznie zmarłej legendy polskiej piosenki.

Polityczny żarcik Natalii Kukulskiej

Tuż przed ogłoszeniem wyników konkursu imienia Anny Jantar, Kukulska i Badach wystąpili z piosenką „Ktoś między nami”. Przebój uwielbianej przez miliony Polaków piosenkarki wywołał burzę oklasków, która poniosła się po całym opolskim amfiteatrze.

Natalia Kukulska najwyraźniej chciała jeszcze bardziej podgrzać atmosferę i zaczęła żywo i głośno zachęcać publiczność do nagrodzenia brawami obecnego laureata publicznością, Stasia Kukulskiego.

Kiedy jej się to udało, zażartowała ze sceny zadowolona, że „w Polsce bez dopingu się nie da”.

Publiczność festiwalu w Opolu natychmiast wychwyciła polityczną aluzję, do „dopingu”, o którym przed wyborami mówiła cała Polska. Nie wszystkim się to spodobało.

„Festiwal plus polityka, Kukulska nie wytrzymała. Kochani, w Polsce bez dopingu nie da rady! Nie dość, że wyglądała jak domiś w tym ubraniu, to jeszcze politykę wprowadza na scenę!” – komentowali w mediach społecznościowych internauci.

Czytaj też:
Fatalny start festiwalu w Opolu. „Masakra dźwiękowa”
Czytaj też:
Nie wyszło im to na dobre. Opolskie gwiazdy jednego przeboju