Filip Chajzer szczerze o „Dzień Dobry TVN”. Uderzył w Wellman i Prokopa

Filip Chajzer szczerze o „Dzień Dobry TVN”. Uderzył w Wellman i Prokopa

Marcin Prokop i Dorota Wellman oraz Filip Chajzer
Marcin Prokop i Dorota Wellman oraz Filip Chajzer Źródło:Newspix.pl / TEDI
Dziennikarz wypowiedział się na temat transferu Roberta Stockingera do TVP. Filip Chajzer zdobył się na szczerość.

W ostatnich dniach w mediach ogłaszane są istotne zmiany w składzie „Pytania na śniadanie”. Wiadomo, że z redakcji programu śniadaniowego TVP zniknęli Anna Popek, Ida Nowakowska, Małgorzata Opczkowska, a także Robert Rozmus. Równocześnie poinformowano że do śniadaniówki dołączyła nowa para – Joanna Górska i przechodzący z TVN-u Robert Stockinger. Teraz na temat transferu prezentera do TVP wypowiedział się Filip Chajzer.

Filip Chajzer o przejściu Roberta Stockingera do TVP

W zeszłym roku Filip Chajzer przestał współpracować z „Dzień Dobry TVN”, choć z tą redakcją związany był od 12 lat – zaczynał w niej jako reporter, a później został prowadzącym. Podobną drogą szedł Robert Stockinger, który ze śniadaniówką TVN-u związany był od 10 lat. Choć niekiedy prowadził wakacyjne wydania śniadaniówki, nie obsadzono go w roli głównego prowadzącego programu. Kilka tygodni temu ogłoszono bowiem, że nową parą prowadzących zostały Anna Senkara i Sandra Hajduk.

Nic dziwnego, że kiedy nadarzyła mu się okazja, by być gospodarzem programu w TVP, prezenter chętnie z niej skorzystał i już w piątek 19 stycznia Robert Stockinger poprowadził z Joanną Górską swoje pierwsze wydanie „Pytania na śniadanie”. Teraz na temat decyzji byłego kolei z pracy wypowiedział się Filip Chajzer.

– Ja jestem zachwycony. Zachwycony tą decyzją szefostwa TVP. Temu facetowi się to należało jak psu micha. To był geniusz. Fantastyczny facet. On jak wchodził do studia, to studio się zmieniało. To nie był ten sam program – stwierdził Filip Chajzer w rozmowie z „Jastrząb Post”.

W dalszej części swojej wypowiedzi syn Zygmunta Chajzera nie szczędził krytyki najbardziej lubianym twarzom śniadaniówki TVN-u. Otóż zestawił żywiołowość i polot Roberta Stockingera z „zastaniem” Marcina Prokopa i Doroty Wellman. – Masz „Dzień Dobry TVN”, jakieś takie zastane od lat te Prokopy, te Wellmany i nagle wchodzi on — świeży, młody, charyzmatyczny, miły, sympatyczny... Takie marzenie teściowej. I nagle jest słoneczko – komplementował swojego kolegę.

Filip Chajzer ujawnił też, że był oburzony, kiedy niedawno okazało się, że Robert Stockinger nie został wybrany na nowego prowadzącego „Dzień Dobry TVN”, a wolne stanowiska obsadzono innymi osobami. Wyznał, że teraz w końcu sprawiedliwości stało się zadość.

– I on nie został prowadzącym „Dzień Dobry TVN”? Co? Jak ja to usłyszałem i spotkaliśmy się zupełnie przypadkowo pewnego dnia, to powiedziałem mu, że spotkała go straszna niesprawiedliwość i tak nie powinno być. I jak został prowadzącym w „Pytaniu na śniadanie” właśnie stała się sprawiedliwość. Ja się cieszę tym sukcesem tak, jakbym cieszył się swoim własnym. Zadzwoniłem do niego i powiedziałem mu dokładnie to samo – dodał Filip Chajzer.

Czytaj też:
Ida Nowakowska znika z „Pytania na śniadanie”. Nie ona jedna
Czytaj też:
Joanna Kurska zarobiła majątek w TVP. Te kwoty zapierają dech

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post, Plejada