Wszyscy Polacy włączą w niedziele telewizory. Nostalgia pełną parą

Wszyscy Polacy włączą w niedziele telewizory. Nostalgia pełną parą

Dodano: 
Kadr z filmu „Klejnot Nilu 2”
Kadr z filmu „Klejnot Nilu 2” Źródło: Materiały prasowe / Materiały dystrybutora
W listopadzie widzów czeka podróż w czasie do dekady, w której na ekranie królowały romans, humor i przygoda.

W listopadzie zaprasza widzów na podróż w czasie do dekady, w której kino miało serce, humor i przygodę. W każdą niedzielę na antenie Kino TV pojawi się inny filmowy hit z lat 80., czasów, gdy hollywoodzkie produkcje potrafiły łączyć romantyzm z akcją i odrobiną szaleństwa.

„Miłość, szmaragd i krokodyl” – kultowa przygoda z 1984 roku

2 listopada o godz. 20:00 Kino TV przypomni kultowy film Roberta Zemeckisa „Miłość, szmaragd i krokodyl”. To właśnie ten tytuł, jeszcze przed „Powrotem do przyszłości”, udowodnił, że kino przygodowe może być jednocześnie romantyczne i autoironiczne. Kathleen Turner i Michael Douglas stworzyli tu duet, który przeszedł do historii – jej bohaterka, pisarka wplątana w tropikalną pogoń za legendarnym klejnotem, i on – nieokrzesany poszukiwacz przygód. Efekt? Filmowy przebój, który zdobył dwa Złote Globy i serca widzów na całym świecie.

Zdjęcia realizowano w Meksyku, w wyjątkowo trudnych warunkach. Podczas jednej ze scen Kathleen Turner faktycznie odniosła lekkie obrażenia – dowód, że na planie nie brakowało emocji i adrenaliny.

Kadr z filmu „Miłość, szmaragd i krokodyl”

„Wojna państwa Rose” – miłość na krawędzi

9 listopada stacja pokaże „Wojnę państwa Rose” z 1989 roku – brawurową czarną komedię, w której Turner i Douglas ponownie stają naprzeciw siebie, tym razem jako małżeństwo w stanie wojny.

Reżyser Danny DeVito zbudował z tej historii błyskotliwą satyrę o współczesnych relacjach, pełną sarkazmu, napięcia i celnych dialogów. Film do dziś uchodzi za jeden z najostrzejszych komentarzy na temat miłości, egoizmu i destrukcji, jakie potrafią czaić się pod dachem luksusowego domu. Co ciekawe, historia państwa Rose wróciła ostatnio na wielki ekran – nowa wersja z Olivią Colman i Benedictem Cumberbatchem dowodzi, że temat toksycznej miłości jest ponadczasowy.

Kadr z filmu „Wojna państwa Rose”

„Klejnot Nilu” – powrót do przygody

16 listopada widzowie zobaczą kontynuację hitu Zemeckisa – film „Klejnot Nilu” z 1985 roku. Choć Kathleen Turner długo wahała się, czy ponownie wcielić w rolę pisarki Joan Wilder, ostatecznie wróciła, a efekt zachował świeżość oryginału.

Akcja rozgrywa się w egzotycznych plenerach Afryki Północnej, gdzie Joan i Jack ponownie stają w obliczu niebezpieczeństwa. Humor, widowiskowa akcja i chemia między bohaterami sprawiają, że film nie traci uroku. Ścieżkę dźwiękową zdobi przebój Billy’ego Oceana „When the Going Gets Tough, the Tough Get Going”, który stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych hitów filmowych lat 80. i do dziś rozbrzmiewa w stacjach radiowych na całym świecie.

Kadr z filmu „Klejnot Nilu”

„Kokon” – magia młodości i przyjaźni

23 listopada o godz. 20:00 Kino TV zaprezentuje „Kokon” w reżyserii Rona Howarda – poruszającą opowieść o grupie seniorów, którzy odkrywają źródło niezwykłej energii ukryte w basenie.

Film, nagrodzony dwoma Oscarami, zachwycił widzów nie tylko efektami specjalnymi, lecz także ciepłem i refleksją o tym, że młodość to nie wiek, lecz stan ducha. Howard, dziś znany z takich produkcji jak „Apollo 13” czy „Piękny umysł”, już wtedy pokazał, że potrafi łączyć rozrywkę z emocją i humanizmem.

Kadr z filmu „Kokon”

„Kokon: Powrót” – nostalgiczne pożegnanie z dekadą

Cykl zakończy 30 listopada film „Kokon: Powrót” z 1988 roku. Bohaterowie wracają w nim na Ziemię, by odwiedzić bliskich i skonfrontować się z decyzją, która odmieniła ich życie.

Sequel, choć bardziej melancholijny, zachował pogodę ducha i humor oryginału. To symboliczne pożegnanie z kinem lat 80. – dekadą, w której przygoda, emocje i magia srebrnego ekranu miały niepowtarzalny smak.

Czytaj też:
Dwa nowe seriale oryginalne na HBO Max! Wraca ulubienica widzów
Czytaj też:
Chcesz zagrać w filmie? Filmowcy szukają nowej „Karolci”

Źródło: WPROST.pl