Oto część nowości, które pojawią się na CANAL+ online w sierpniu. Sprawdźcie, czy coś was zainteresuje.
„Wszystko, czego nie zdążyliśmy powiedzieć” – serial, premiera 13 sierpnia
Julia Saurel (Alexandra Maria Lara) na trzy dni przed ślubem dowiaduje się, że jej ojciec Michel (Jean Reno) zmarł. Jednak ku jej zaskoczeniu, wkrótce po tym wraca jako naturalnych rozmiarów android będący wierną kopią Michela. Robot zawiera w sobie wszystkie wspomnienia ojca, ale jego bateria wystarczy jedynie na siedem dni i nie może zostać ponownie naładowana. Ojciec i córka mają tylko tydzień, aby odnaleźć w sobie wzajemną miłości, zaufanie, przebaczenie i pojednanie. Razem wyruszają w podróż przez Europę. Ojciec ma jednak dodatkowy plan. Chce pomóc Julii odszukać utraconą przed laty miłość. Czy utraconą na zawsze, jak do tej pory myślała kobieta? Czy to niesamowite spotkanie wywróci do góry nogami poukładane życie Julii?
„Kurier francuski z Liberty. Kansas Evening Sun” – film, premiera 7 sierpnia
Umiera ceniony redaktor popularnego amerykańskiego magazynu „Kurier Francuski” z siedzibą we Francji, a zespół redakcyjny zbiera się do napisania nekrologu. Wspomnienia dziennikarzy składają się na cztery nowele, w których nie brak historii opisujących podejrzane dzielnice francuskiego miasta, biografii niepoczytalnego malarza czy pełnej miłości opowieści o studenckim buncie. Film zdobył nominację do Złotych Globów i nagród BAFTA.
Fantastyczna obsada, która ledwo mieści się na plakacie filmowym – Bill Murray, Frances McDormand, Timothée Chalamet, Tilda Swinton, Adrien Brody, Benicio Del Toro, Owen Wilson i inni.
„Botticelli, Florencja i Medyceusze” – dokument, już dostępny
Pełnometrażowy dokument poświęcony jednemu z największych geniuszy renesansu Sandro Botticellemu oraz Florencji, miastu w którym tworzył. Film autorstwa Marco Pianigianiego to okazja by poszerzyć swoją wiedzę o Botticellim, jego dziełach, i oczywiście o czasach, w których tworzył. Włoski renesans to bowiem jeden z najważniejszych i najpłodniejszych okresów w rozwoju europejskiej sztuki i cywilizacji. Twórczość Botticellego powstawała w samej kolebce Renesansu Florencji, mieście, które w tamtych czasach wiele zawdzięczało potężnemu rodowi Medyceuszy. Dzięki ich hojności Botticelli, który nie był może wielkim innowatorem w malarstwie, mógł skupić się na dwóch pasjach – oddawaniu na płótnie kobiecego piękna i motywów religijnych.
„Musimy porozmawiać o Cosbym” – serial, już dostępny
Nominowany do trzech tegorocznych nagród Emmy serial dokumentalny o jednym z najbardziej kontrowersyjnych artystów w historii rozrywki. Bill Cosby – seksualny drapieżca, który przez dekady swojej kariery wielokrotnie usypiał i gwałcił kobiety, z którymi współpracował. Przez dziesięciolecia był także idolem milionów Amerykanów, którzy widzieli w nim wzorcowego ojca rodziny, mistrza familijnej rozrywki, zabawnego stand-upera i jeden z najlepszych przykładów na możliwy sukces czarnoskórego artysty. Cosby jako postać sceniczna i ekranowa był uosobieniem taktu i dobrego wychowania. Równocześnie przez dekady pojedyncze oskarżenia o jego niestosowne, czy wręcz karalne zachowania były błyskawicznie wyciszane. Dopiero dzięki artykułowi w „Vanity Fair” w 2014 (czyli blisko pół wieku po pierwszych przypadkach jego karygodnych zachowań) zrobiło się głośno o sprawie. Proces zaczął się trzy lata później, czyli w roku gdy Cosby kończył 80 lat. Oto serial, który próbuje zrozumieć i opisać dzisiejsze miejsce Billa Cosby’ego w historii amerykańskiej kultury.
„Memoria” – film, premiera 26 sierpnia
Jeden z najciekawszych filmów zeszłorocznego festiwalu w Cannes (laureat Nagrody Jury) to historia Jessiki, która wyrusza w podróż do Bogoty, by odwiedzić siostrę. Ma jednak wielki problem – prześladuje ją tajemniczy hałas. Metaliczny huk, który towarzyszy jej w drodze i zaskakuje w najdziwniejszych momentach. Cała podróż szybko staje się doznaniem wręcz hipnotycznym, transcendentalnym, które udziela się również widzom. Dzieło urodzonego w Bangkoku reżysera Apichatponga Weerasethakula („Cmentarz wspaniałości”, „Wujek Boonmmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia”) poza ciekawą strukturą i klimatem ma jeszcze jeden wyjątkowy atut – rewelacyjną kreację Tildy Swinton („Michael Clayton”, „Musimy porozmawiać o Kevinie”, „Tylko kochankowie przeżyją”, „Doctor Strange”) w roli Jessiki. Cały film trzyma w napięciu i fascynuje dzięki dwóm filarom – hipnotyzującej roli Swinton i prześladującej ją tajemnicy hałasu.
„Hiszpański romans” – film, premiera 28 sierpnia
Najnowszy film laureata czterech Oscarów Woody’ego Allena, który tym razem zabiera nas na… festiwal filmowy. Akcja komedii rozgrywa się na festiwalu w San Sebastian, gdzie pojawia się pewne amerykańskie małżeństwo. Ona przyjeżdża tam jako PR-owiec obiecującego młodego reżysera i szybko poddaje się urokowi ekscentrycznego artysty. On, widząc poczynania swojej żony, nawiązuje bliską znajomość z miejscową lekarką. Czy kryzys związku, który przyjdzie im tam przeżyć to efekt pracy w branży filmowej, czy obcowania z inną europejską kulturą? Jak zwykle u Allena będzie przenikliwie, zabawnie i nastrojowo. W małżeństwo Rifkinów wcielili się Wallace Shawn („Narzeczona dla księcia”, „Klątwa skorpiona”, „Historia małżeńska”, serial „Młody Sheldon”) i Gina Gershow („Brudne pieniądze”, „Bez twarzy”, „Showgirls”, „P.S. Kocham Cię”).
„Lamb” – film, już dostępny
Kameralny islandzki dramat z elementami fantastyki, który w zeszłym roku był islandzkim kandydatem do Oscara, zdobył nagrody na festiwalu w Cannes i stał się najbardziej dochodowym filmem w historii islandzkiej kinematografii. „Lamb” to opowieść o bezdzietnym małżeństwie mieszkającym na odległej farmie i hodującym owce. Ich życie zmienia się diametralnie, gdy pewnej nocy w zagrodzie rodzi się niezwykła istota. Sytuację dodatkowo komplikuje niezapowiedziana wizyta brata głównego bohatera, artysty z problemami.
W tym reżyserskim debiucie Vadimira Johanssona, Islandczyka, który dotąd robił karierę w Hollywood jako specjalista od efektów specjalnych („Łotr 1. Gwiezdne Wojny – historie”, „Wojna o jutro”) główne role zagrali Noomi Rapace (trylogia „Millenium”, „Sherlock Holmes: Gra cieni”) i Hilmir Snaer Gudnason („Wesela w białą noc”, „101 Reykjavik”, „Śmiech mewy”).
„Szef roku” – film, premiera 21 sierpnia
Hiszpańska komedia, która zawojowała kina na całym świecie, a w zeszłym roku zdobyła aż sześć najważniejszych hiszpańskich nagród filmowych GOYA, w tym dla najlepszego filmu. Była również hiszpańskim kandydatem do Oscara. Historia właściciela rodzinnej fabryki, który za wszelką cenę chce zdobyć nagrodę dla najlepszego lokalnego biznesu. Stara się więc, by jego przedsiębiorstwo prowadzone było idealnie, a jak to zwykle bywa niemal wszystko (i wszyscy) sprzysięga się przeciwko niemu. „Szef roku” to zarówno świetna komedia charakterów jak i mocna satyra społeczna na współczesne obyczaje w środowisku pracy.
Wielką siłą filmu jest grający tytułową rolę laureat Oscara i siedmiu nagród GOYA (w tym również za „Szefa roku”) Javier Bardem („Skyfall”, „To nie jest kraj dla starych ludzi”, „W stronę morza”), któremu na ekranie towarzyszą m.in. Fernando Albizu („Grubasy”, „Labirynt Fauna”), Manolo Solo („Boscy”, „Stare grzechy mają długie cienie”) i początkująca hiszpańska aktorka Almudena Amor, którą również doceniono za ten film nominując ją do nagród GOYA.