Platforma Netflix zadebiutowała na polskim rynku w 2016 roku i szybko zyskała pokaźne grono subskrybentów. Początki serwisu nie obfitowały w tak wiele premier, jak obecnie, gdy niemal w każdym tygodniu mamy do wyboru kilkanaście nowych tytułów do obejrzenia. W 2017 roku Netflix miał jednak do zaoferowania wiele produkcji, które były powiewem świeżości na rynku.
Wśród nich hitem były tytuły takie jak „The Crown” – czyli pierwszy serial, opowiadający o kulisach życia brytyjskiej rodziny królewskiej czy antologiczny, satyryczny serial fantastycznonaukowy Charliego Brookera „Czarne lustro”, który skupiał się na negatywnych konsekwencjach rozwoju nowych technologii. Nie możemy też zapomnieć o hitach takich jak „Stranger Things”, który wiele osób przekonał do gatunków jakimi są horror i science fiction, czy też emocjonalnym dramacie „Trzynaście powodów”, który wstrząsnął widzami. To jednak nie tylko te hity, które były kontynuowane przez lata, były w 2017 roku najchętniej oglądanymi na platformie. Sprawdźcie, co jeszcze przyciągało widzów, a przy okazji przypomnijcie sobie tytuły, do których może warto powrócić po latach.
To Polacy oglądali na Netflix w początkach serwisu w Polsce
„Strzelec”
Wielokrotnie odznaczany weteran armii Stanów Zjednoczonych Bob Lee Swagger podejmuje zadanie udaremnienia zamachu na życie prezydenta. Podczas akcji żołnierz orientuje się, że został wrobiony w morderstwo.
„American Vandal”
Gdy szkolny błazen, Dylan Maxwell, zostaje wydalony z liceum za wandalizm, drugoklasista Peter Maldonado rozpoczyna dochodzenie, które podważa winę Dylana.
„Trzynaście powodów”
Hannah Baker popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia.
„Nieposkromiona”
Pierwsza dama Meksyku podąża za swoimi przekonaniami i ideałami. Kiery traci wiarę w swojego męża, musi znaleźć siłę, by stanąć do walki o prawdę.
„Seria niefortunnych zdarzeń”
Po śmierci rodziców, trójka rodzeństwa trafia pod opiekę ekscentrycznego aktora hrabiego Olafa, który nie cofnie się przed niczym, aby zdobyć odziedziczony przez dzieci majątek.
„The Crown”
Po śmierci króla Jerzego VI nową władczynią Wielkiej Brytanii zostaje jego córka Elżbieta II. Kobieta obejmuje tron w momencie, kiedy imperium chyli się ku upadkowi.
„GLOW”
Los Angeles. Spojrzenie na życie prywatne i zawodowe grupy kobiet, które występują w organizacji zapaśniczej.
„Ozark”
Doradca finansowy ucieka z rodziną z Chicago do Krainy Ozark w stanie Missouri, gdzie musi wyprać 500 milionów dolarów, by spłacić swój dług wobec bossa narkotykowego.
„Atypowy”
Sam to wchodzący w dorosłość 18-latek ze spektrum autystycznym. Pewnego dnia decyduje się na wyjście spod matczynej kontroli oraz znalezienie dziewczyny.
„White Gold”
Essex w latach 80. Pewny siebie sprzedawca, Vincent Swan, i jego pozbawiony skrupułów zespół zrobią wszystko, by pieniądze klientów trafiły właśnie do nich.
„Sense8”
Połączona parapsychicznie grupa ludzi musi ustrzec się przed tymi, którzy traktują ich jako zagrożenie dla całej cywilizacji i porządku świata.
„Czarne lustro”
Niesamowita antologia pokręconych historii, która ujawnia najgorsze cechy ludzkości, najwspanialsze innowacje i wiele więcej.
„Stranger Things”
Podczas powrotu do domu znika dwunastoletni Will Byers. Zaginięcie chłopca jest początkiem dziwnych i niebezpiecznych wydarzeń trapiących prowincjonalne miasteczko.
„One Day at a Time”
Samotna matka kubańskiego pochodzenia wychowuje dwójkę nastoletnich dzieci z „pomocą” staroświeckiej mamy.
„Zadzwoń do Saula”
Pechowy prawnik robi wszystko, by zaistnieć na sądowej scenie w Albuquerque.
„Santa Clarita Diet”
Życie przeciętnej pary agentów nieruchomości ulega zmianie, gdy żona przemienia się w zombie.
„Ania, nie Anna”
Życie rudowłosej sieroty, która zostaje przygarnięta przez niezamężne rodzeństwo, mieszkające na Zielonym Wzgórzu.
Czytaj też:
Netflix usuwa jeden z największych hitów ostatnich lat. Zostało kilka dniCzytaj też:
Te dwa nowe tytuły na Netflix to absolutny must-watch tego tygodnia. O nich będą mówić wszyscy