Bardowscy są w trakcie wykańczania swojego wymarzonego, liczącego 200 m2, domu. Na Instagramie i kanale YouTube pokazują wszystkie etapy budowy. Niedawno o budynku było głośno, ponieważ małżeństwo pokazało zdjęcie z zewnątrz i okazało się, że cały pokryty jest płytką klinkierową, co, jak przyznała sama Anna Bardowska, jest „dość kontrowersyjne”.
„Rolnik szuka żony”. Nowy dom Bardowskich
Teraz małżeństwo pochwaliło się wnętrzami swojej sypialni i pokoju ich synka Jasia. W pierwszym z pomieszczeń Bardowska zwróciła uwagę, że niezwykle cieszy się z faktu, iż zrezygnowała z grzejników na rzecz ogrzewania podłogowego. – Jak na to wszystko patrzę, to cieszę się, że nie mamy w domu grzejników. Na początku byłam tak sceptycznie nastawiona, bo nie miałam doświadczenia w tym temacie, a teraz nasza pompa ciepła działa już od około 11 miesięcy i muszę wam powiedzieć, że w domu jest naprawdę ciepło – przekazała. W sypialni pary jest duże łóżko, tapicerowana ściana i modna lampa. Pokój synka pary Jasia ma długie biurko, wielką szafę oraz oświetlenie, które maluch sam wybrał.
Bardowscy zainwestowali w nowe schody
W nowym filmiku celebrytka wróciła także do schodów. Przyznała, że w końcu wyglądają one tak, jak sobie wyobrażała od początku. – Tamte schody kosztowały 18 tys. zł, to jest cena z kwietnia, a teraz we wrześniu za nowe schody z dębu zapłaciłam 24 tys. zł. Nie ma wielkiej różnicy, ale wizualnie... przeszczęśliwa jestem – stwierdziła.
Czytaj też:
Rolnik szuka... kucharki? Lawina komentarzy pod wideo z Tomaszem w głównej roli
„Rolnik szuka żony”. Tak wygląda nowy dom Bardowskich