Choć nie było internetu, to większość panów w Polsce doskonale wiedziała, jak wyglądają. W końcu były symbolami seksu polskiego kina!
Skandalistka i największy biust PRL-u
Kalina Jędrusik doskonale wiedziała jak kusić mężczyzn i specjalnie emanowała swoim seksapilem, zarówno na planie filmowym, jak i na deskach teatru. Sama podsycała plotki na swój temat i cieszyła się z wizerunku skandalistki. Z kolei Danuta Lato, która początkowo wstydziła się swojego dużego biustu, z czasem zrozumiała, że obfite kształty mogą jej pomóc w karierze. I korzystała z tego jak mogła. Poza sesjami w magazynach dla panów i niewielkimi rolami w filmach, stała się gwiazdą popularnego w PRL-u nurtu muzycznego Italo disco. Największym hitem okazała się płyta, którą Lato nagrała z Samanthą Fox, z którą walczyła o tytuł najpiękniejszego biustu Europy.
Uroda a talent
Nie wszystkim jednak podobała się łatka symbolu seksu. Grażyna Szapołowska zawsze denerwowała się, gdy tak ją nazywano, choć rzeczywiście nigdy nie miała problemu z rozbieranymi scenami i zapewne dlatego wiele osób tak właśnie ją postrzegało. Katarzyna Figura za to długo cieszyła się popularnością seksbomby, jednak z czasem i ona miała dosyć i chciała, by dostrzeżono, że poza ciałem i urodą, ma również talent.
Czytaj też:
Elliot Page w szczerej rozmowie z Oprah Winfrey. Już dziś do obejrzenia w internecie
Seksbomby polskiego kina. Mężczyźni tracili dla nich głowy