Skandal z łódzką filmówką. Gwiazda „Na dobre i na złe” pisze o molestowaniu seksualnym

Skandal z łódzką filmówką. Gwiazda „Na dobre i na złe” pisze o molestowaniu seksualnym

Zuzanna Lit
Zuzanna Lit Źródło:Facebook / Zuzanna Lit
Nie milką echa ostatniego skandalu wokół uczelni artystycznych w Polsce. Teraz, swoje traumatyczne wspomnienia opisała gwiazda „Na dobre i na złe” Zuzanna Lit.

Kolejni aktorzy otwierają się na temat traumatycznych przeżyć, których doświadczyli w szkołach filmowych. Do grona Dawida Ogrodnika, Marii Dębskiej czy Tamary Arciuch, dołączyła teraz Zuzanna Lit, znana między innymi z serialu „Na dobre i na złe”.

Gwiazda „Na dobre i na złe”: Profesor zwyczajnie zmacał moje koleżanki

„Rzucanie w nas przedmiotami i obelgami było na porządku dziennym. I my na to przyzwalaliśmy, bo to jest dla dobra sztuki. Przekraczana była notorycznie nasza intymność. Byłam świadkiem kilkukrotnie sytuacji, w której profesor pod pretekstem pokazania jak ma wyglądać scena, zwyczajnie zmacał moje koleżanki” – wspomina Zuzanna Lit na swoim profilu w mediach społecznościowych. „Podczas prób usłyszałam od mojego profesora: »Ty nie z jednego pieca chleb jadłaś«, »nie udawaj takiej świętej« i takie wypowiedzi pojawiały się przez cały okres studiów” – pisze aktorka. To nie wszystko. Serialowa gwiazda dodała również, że tuż po zakończonych egzaminach, ten sam profesor wziął ją na bok podczas wspólnego świętowania zdanej sesji i powiedział: „gdyby nie moja żona, to bym cię brał”.

Dziekanat o wszystkim wiedział?

Zdaniem Zuzanny Lit, władze uczelnie doskonale wiedziała co dzieje się w szkole. „Żeby była jasność, dziekanat Wydziału Aktorskiego doskonale zdawał sobie sprawę z zaistniałych sytuacji, traktowania studentów i dawał na to ciche przyzwolenie. Wiele lat wszystko było zamiatane pod dywan” – napisała aktorka. Czy szkoła odpowie i na te oskarżenia?

facebookCzytaj też:
Przemoc w szkołach filmowych. Krakowska AST wydała oświadczenie i prosi o zgłaszanie przypadków

Galeria:
Gwiazda „Na dobre i na złe” Zuzanna Lit
Źródło: WPROST.pl / Facebook