Wielki kryzys Polsatu. „Spór jest poważny”

Wielki kryzys Polsatu. „Spór jest poważny”

Dodano: 
Zygmunt Solorz i Edward Miszczak
Zygmunt Solorz i Edward Miszczak Źródło: Newspix.pl / TEDI
Dzieci Zygmunta Solorza wysłały ostrzeżenie do kadry zarządzającej Cyfrowego Polsatu, Telewizji Polsat, Polkomtelu i Netii. Uważają, że dobro tych spółek jest zagrożone.

Media obiegła zaskakująca informacja. Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak wysłali list do kadry zarządzającej czterech głównych spółek Zygmunta Solorza. Pociechy biznesmena ostrzegają ją, by „ostrożnie przyjmować polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość". Mają też bać się wydziedziczenia, a wszystko przez partnerkę właściciela telewizji Polsat.

Problemy z żoną Zygmunta Solorza

Jak podała „Gazeta Wyborcza”, w poniedziałek 23 września dzieci Zygmunta Solorza, które od dłuższego czasu nie mają kontaktu z ojcem, wysłały wiadomość kilkudziesięciu osobom z kadry zarządzającej czterech głównych spółek biznesmena (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia). Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak uważają, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem.

Pociechy miliardera „w szczególności zalecają ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu". Warto dodać, że to największy obecnie akcjonariusz m.in. Cyfrowego Polsatu, ale i innych spółek Zygmunta Solorza. Posiada 60-70 proc. ich akcji. Fundację założył sam Solorz i on jest jej właścicielem.

Ostrzeżenie ma najprawdopodobniej nawiązywać do żony biznesmena, która w czerwcu została powołana w skład Rady Nadzorczej Spółki Cyfrowy Polsat S.A. Justyna Kulka jest w związku z Zygmuntem Solorzem zaledwie od kilkunastu miesięcy, a wzięła z nim ślub w marcu tego roku w Liechtensteinie. Wiadomo, że z Grupą Polsat Plus związana jest od 12 lat – wcześniej działała w sektorach komunikacji i nowych technologii. Kobieta jest także Wiceprzewodniczącą Rady Programowej Stowarzyszenia Lepsza Polska. Biznesmen pojawił się u jej boku publicznie jedynie podczas Polsat Hit Festiwal i to właśnie wtedy był po raz ostatni widziany publicznie. Obecnie podobno przebywają we Włoszech, a kontakt z miliarderem w pełni kontroluje Kulka.

„Spór jest tak poważny, że kwestionują nawet ważność małżeństwa, które ojciec zawarł w Liechtensteinie. Twierdzą, że to Justyna Kulka stoi za politycznym uwikłaniem Polsatu w układy z PiS w czasie rządów tej partii i że to ona stała za pomysłem promowania Doroty Gawryluk jako kandydatki na prezydenta" – pisze „Gazeta Wyborcza", dodając, że dzieci Solorza obawiają się wydziedziczenia.

– To bardzo źle, że konflikt zaszedł aż tak daleko. Dla dobra naszej grupy lepiej byłoby, gdyby obie strony doszły do porozumienia. Na razie nie widzę takiej możliwości – powiedział „Gazecie Wyborczej" jeden z menedżerów. Dziennik podał też, że niedługo ma zostać opublikowane oświadczenie Katarzyny Tomczuk, zwolnionej członkini zarządu Polsat Media, w którym ta oskarży Justynę Kulkę o próbę przejęcia kontroli nad biznesami Zygmunta Solorza.

W odpowiedzi na pytania „Gazety Wyborczej” rzecznik Polsatu Tomasz Matwiejczuk zasłonił się brakiem wiedzy na omawiany temat, pozostawiając otwartą furtkę do przyszłych komentarzy. Z kolei Cyfrowy Polsat oświadczył, że „Spółka z zasady nie komentuje działań swoich akcjonariuszy i nie zajmuje się relacjami rodzinnymi któregokolwiek ze swoich akcjonariuszy. Spółka działa na podstawie statutu, w którym jasno są opisane procedury podejmowania decyzji w Spółce.

Czytaj też:
Dramatyczny spadek Zygmunta Solorza na Liście 100 najbogatszych. Tak źle nie było od 26 lat
Czytaj też:
Zygmunt Solorz był podsłuchiwany. Nowe doniesienia w głośnej sprawie
Czytaj też:
Polsat ma nowego prezesa. Wiemy, kto nim został

Źródło: WPROST.pl / Gazeta Wyborcza