Nad tym filmem wisiała klątwa. Wyszedł ponadczasowy przebój

Nad tym filmem wisiała klątwa. Wyszedł ponadczasowy przebój

Anioły i demony, film
Anioły i demony, film Źródło: Columbia Pictures, Imagine Entertainment, Panorama Films, Skylark Productions
Watykan powiedział „nie”, scenarzyści strajkowali, a mimo to film okazał się kasowym hitem.

„Anioły i demony” w reżyserii Rona Howarda to nie tylko ekranizacja bestsellerowej powieści Dana Browna – to także pełen napięcia thriller, który mimo licznych przeszkód zyskał status międzynarodowego przeboju.

Plac Św. Piotra… zbudowany od zera

Jedną z największych ciekawostek związanych z produkcją filmu jest fakt, że ekipa musiała odtworzyć Plac Św. Piotra – i to w całości! Watykan nie zgodził się na zdjęcia na swoim terenie, więc twórcy zbudowali imponującą replikę tego słynnego miejsca. To jednak tylko początek niecodziennych historii.

Scenariusz powstawał w trudnych warunkach z powodu strajku scenarzystów w Hollywood w 2007 roku, co znacznie spowolniło prace nad filmem. Na planie w Rzymie wydarzyła się też zabawna sytuacja – ekipa zablokowała drogę, którą przejeżdżała panna młoda z gośćmi weselnymi. Tom Hanks osobiście pomógł im przejść przez plan. „W ramach wdzięczności zaproszono mnie i Rona Howarda na wesele, ale niestety nie mogliśmy zostać” – wspominał aktor.

Film pełen błędów i kontrowersji, a jednak hit!

W postaci kamerlinga Patricka McKenny granego przez Ewana McGregora pojawia się nieścisłość – w rzeczywistości funkcję tę może pełnić wyłącznie kardynał. Twórcy zdecydowali się też zmienić imię i nazwisko bohatera z włoskiego na bardziej uniwersalne, by lepiej pasowały do aktora. Fani dostrzegli też inne błędy – choćby w scenie konklawe, które rozpoczyna się już po 14 dniach od śmierci papieża, mimo że Kościół wymaga odczekania co najmniej 15 dni. Strój nowego papieża również nie odpowiada realnemu ceremonialnemu ubiorowi. Jednak te drobne nieścisłości nie przeszkodziły „Aniołom i demonom” zdobyć serc widzów na całym świecie.

„Anioły i demony” dziś w telewizji

Film opowiada historię profesora Roberta Langdona (Tom Hanks), który próbuje rozwikłać zagadkę starożytnego bractwa Iluminatów. Towarzyszy mu Vittoria Vetra (Ayelet Zurer), a stawką jest los całego Watykanu. Profesor Uniwersytetu Harvarda, światowej sławy historyk i badacz symboli — Robert Langdon (Tom Hanks), otrzymuje zadanie zidentyfikowania zagadkowego wzoru wypalonego na ciele zamordowanego w szwajcarskim laboratorium fizyka. Okazuje się, że za zbrodnię odpowiedzialne jest bractwo iluminatów — potężna organizacja od wieków walcząca z Kościołem katolickim, która za wszelką cenę chce zniszczyć Watykan. Co więcej – w tym samym czasie umiera Ojciec Święty. W Stolicy Apostolskiej trwają przygotowania do wyboru nowego papieża. W tajemniczych okolicznościach znikają jednak czterej główni kandydaci do papieskiego tronu. Iluminaci grożą wysadzeniem w powietrze Watykanu i zamordowaniem uprowadzonych duchownych. Profesor Langdon i towarzysząca mu włoska badaczka z instytutu CERN, a zarazem współpracowniczka zamordowanego fizyka, Vittoria Vetra (Ayelet Zurer), muszą odnaleźć siedzibę sekty i zapobiec tragedii. W śledztwo zaangażowani są również: dowódca Gwardii Szwajcarskiej Richter (Stellan Skarsgard) i kamerling papieski, Patrick McKenna (Ewan McGregor).

„Anioły i demony” już dziś, we wtorek 8 lipca o godz. 19:55 w Polsacie.

Czytaj też:
Michael Douglas kończy z aktorstwem? „Nie chcę paść trupem”
Czytaj też:
Netflix zasypuje nowościami! Tych thrillerów nie możesz przegapić

Źródło: WPROST.pl