W „Wiadomościach” o końcu serialu „M jak miłość”. Helena Mikuć zabrała głos

W „Wiadomościach” o końcu serialu „M jak miłość”. Helena Mikuć zabrała głos

„M jak miłość”
„M jak miłość” Źródło:TVP
Czy fani „M jak miłość” faktycznie powinni obawiać się tego, że ich lubiony serial zniknie z TVP? Hanna Mikuć zabrała głos w sprawie.

Przypomnijmy, w poniedziałek 11 grudnia, kilka godzin po odrzuceniu przez Sejm wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego i powołaniu Donalda Tuska na premiera Polski, w Telewizji Polskiej ogłoszono, że w związku ze zmianą władzy widzowie pożegnają się ze swoimi ulubionymi formatami.

W swoim materiale Adrian Borecki stwierdził, że rychło emisję zakończą takie programy jak „The Voice of Poland” i „Jeden z dziesięciu”, a nawet serial „M jak miłość” – od lat jeden z najchętniej oglądanych polskich tytułów telewizyjnych. „Polacy nie będą mogli oglądać najlepszych programów informacyjnych, seriali, teleturniejów, programów rozrywkowych, czy transmisji sportowych. Jeszcze Polacy mają prawo wyboru” – mówił autor materiału, gdy w tle pokazywane były fotki z wymienionych wcześniej produkcji.

„M jak miłość” po zmianie władzy nie będzie emitowane?

O to, czy faktycznie „M jak miłość” przestanie być emitowane, dziennikarze serwisu Plotek zapytali Hannę Mikuć, która wciela się od lat w Krystynę Filarską, matkę Kingi (Katarzyna Cichopek). Aktorka przyznała, że jeżeli losy serialu są zagrożone, to nic jej o tym nie wiadomo.

– Kilka razy ktoś chciał, by był to koniec, ale jakoś zawsze głosy publiczności były tak pozytywne, bo ludzie licznie twierdzą, że nie wyobrażają sobie bez „M jak miłość” życia, że się z tego wycofywano. Może to zostanie wzięte znowu pod uwagę, jakby ktoś jednak chciał nas zdejmować z anteny. To dalej najpopularniejszy polski serial – przypomniała aktorka.

Mikuć zauważyła też, że serial przetrwał pod rządami wielu opcji politycznych. – Ktoś z produkcji może będzie się obawiać, ale ja nie. Zaczęłam grać w tym serialu, jak PiS nie istniał i nie miał telewizji, to jestem zdystansowana do tego tematu – stwierdziła. – Myślę, że „M jak miłość” nie będzie ofiarą politycznych zagrywek – dodała.

Serial „M jak miłość” – historia

Serial „M jak miłość”, emitowany od 2000 roku wciąż znajduje się w czołówce pod względem oglądalności. To opowieść o trzypokoleniowej rodzinie, której protoplastami byli nieżyjący już Lucjan oraz wdowa po nim Barbara Mostowiak. Para doczekała się gromadki dzieci: Małgosi, Marka, Marty oraz Marysi, która jest córką Barbary i nieżyjącego już Łagody. Mimo że starzy Mostowiakowie wiedli szczęśliwe życie, raczej pozbawione kłótni i nieszczęść, ich dzieciom układa się różnie. Głównym wątkiem jest oczywiście tytułowa miłość, która w tym serialu ma wiele barw.

Czytaj też:
Dziś ostatnie wydanie „Wiadomości” z Danutą Holecką? Tak oceniają ją Polacy
Czytaj też:
Sara z „Rolnik szuka żony” wydała oświadczenie po finale. Zdradziła, co zrobi

Źródło: WPROST.pl / Plotek