Pani Agnieszka mieszkała w drewnianym domu wybudowanym przez jej pradziadka ponad 100 lat temu. Kobieta sama wychowuje trzynastoletnią córkę Olę. Warunki ich życia kobiet były dramatyczne. Elewacja budynku niemal odpadała, sufity kruszyły się i sypały, stary piec nie ogrzewał budynku, podłoga się zapadała. Rok temu, dzięki pomocy szkoły i sąsiadów, w domu powstała łazienka.
Trudna sytuacja pani Agnieszki i jej córki
Pani Agnieszka od urodzenia cierpi na chorobę bioder, całe życie towarzyszy jej ból. Powinna poddać się operacji, ale w takich warunkach domowych nie mogłaby funkcjonować w okresie rekonwalescencji.
– Urodziłam się z obustronną dysplazją stawów biodrowych. Mój organizm nie wytwarza chrząstki, która jest potrzebna do normalnego ich funkcjonowania. Jest to choroba nieuleczalna. Ból towarzyszy mi przez cały czas – rozpoczęła swoją historię pani Agnieszka. Kobieta nie miała szczęścia w miłości. W trakcie ciąży partner ją opuścił. Musiała zmierzyć się z samodzielnym wychowaniem córki i opiekować nad walczącą z rakiem mamą. – To był najtrudniejszy moment w moim życiu – dodała
Największym marzeniem kobiety jest być zdrową i pójść do pracy. Ekipa programu dała pani Agnieszce i jej córce nadzieję na lepsze życie, remontując ich dom. Zobaczcie efekty w naszej galerii!
Premierowe odcinek „Naszego Nowego Domu” w każdy czwartek godzinie 20:05 na antenie Polsatu.
Czytaj też:
Powstał film, inspirowany życiem Krzysztofa Globisza. Aktor zagrał samego siebieCzytaj też:
„Lewandowski – Nieznany” z plakatem. Prime Video promuje dokument o polskim piłkarzu
Efekty remontu ekipy „Nasz Nowy Dom” w Komorowie. Zdjęcia „przed i po”