To miał być magiczny moment w rodzinnym Houston. Zamiast tego publiczność zamarła, strachu najadła się też pewnie sama Beyoncé.
Beyoncé zawisła w powietrzu! Spokojnie, to tylko „awaria”
Beyoncé, podczas koncertu w ramach trasy Cowboy Carter na stadionie NRG, utknęła w powietrzu w scenicznym rekwizycie, jakim był czerwony, latający samochód. Wszystko przez niespodziewaną „awarię techniczną”, do której doszło podczas wykonywania poruszającej ballady „16 Carriages”.
Pojazd, który zazwyczaj majestatycznie unosił ją nad tłumem, nagle zaczął się niebezpiecznie przechylać. Artystka, znana z profesjonalizmu, kontynuowała śpiew, ale w końcu musiała przerwać występ. „Stój. Stój, stój, stój, stój” – wołała do mikrofonu, trzymając się jednego z zabezpieczających ją kabli. Fani, którzy zarejestrowali całe zdarzenie na telefonach, wstrzymali oddech. Po dłuższej chwili niepewności Beyoncé uśmiechnęła się i powiedziała do tłumu: „Dziękuję wam za cierpliwość”.
Beyoncé: Jeśli upadnę, wiem, że mnie złapiecie
Po kilku pełnych napięcia minutach samochód został bezpiecznie opuszczony na scenę. Beyoncé wysiadła i kontynuowała show, witana burzą oklasków. Z dystansem i spokojem skomentowała niebezpieczną sytuację: „Chcę wam podziękować za to, że mnie kochacie. Jeśli kiedykolwiek upadnę, wiem, że mnie złapiecie”.
Parkwood Entertainment, firma produkcyjna artystki, wydała oświadczenie, w którym nazwała incydent „awarią techniczną”. Zapewniono również, że „nikt nie został ranny, a pokaz odbył się bez dalszych zakłóceń”. Beyoncé nie odniosła się bezpośrednio do sytuacji w mediach społecznościowych, ale opublikowała na Instagramie serię zdjęć z koncertu. Ostatnie ujęcie przedstawia ją siedzącą w przechylonym aucie tuż przed awaryjnym lądowaniem.
Koncert w Houston był pierwszym z dwóch występów artystki w rodzinnym mieście po intensywnej trasie po Wielkiej Brytanii i Europie. Trasa Cowboy Carter rozpoczęła się 28 kwietnia w Los Angeles na stadionie SoFi i obejmuje dziewięć miast w USA i Europie. Wielki finał zaplanowano na 26 lipca w Las Vegas.
Czytaj też:
Wielki powrót Maryli Rodowicz. 79-letnia diwa rusza w trasęCzytaj też:
Doda we łzach na nagraniu. Wykryto u niej czerniaka złośliwego