Mia Julia to piosenkarka i gwiazda niemieckiej telewizji muzycznej Ballermann, która cieszy się sporym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Na samym Instagramie obserwuje ją ponad 630 tys. osób. Choć 38-latka jest w związku małżeńskim, sypia z innymi mężczyznami – zarówno ona, jak i jej mąż Peter są swingersami.
Mia Julia o otwartym małżeństwie
Niemiecka wokalistka nie ma tajemnic przed swoimi fanami i dzieli się swoimi preferencjami w sposób otwarty. Wyjawiła m.in. to, że wraz z ukochanym realizują swoje fantazje z innymi partnerami seksualnymi. Mia Julia zdradziła, że przez lata uczęszczała do klubów swingerskich razem z mężem Peterem, byłym agentem ubezpieczeniowym, który później został jej menadżerem.
— Czujemy się jeszcze bardziej związani, dzięki naszym wspólnym przygodom! To hobby — stwierdziła Mia Julia, dodając, że według niej kluczem do szczęśliwego małżeństwa swingersów jest „miłość i dużo zaufania”.
W podcaście „Das 17. Bundesland” piosenkarka z kolei powiedziała: „Czasami zdarza się, że gdy jest ze mną dwóch lub trzech facetów, mąż dołącza”. Jednak nie zawsze tak jest, gdyż czasami po prostu Peter siada i pije whisky. – Daje mi dużo swobody i cieszy się, gdy widzi, że dobrze się bawię – zdradziła.
38-latka ponadto dodała, że sama nie patrzy na swojego męża z innymi kobietami. — Nie jestem typem widza. Zawsze muszę brać udział — wyznała, przy okazji ujawniając, że ich przygody seksualne trwają od sześciu do dziewięciu godzin, „czasem dwanaście”. Co więcej, podkreśliła, że według niej takie potrzeby, jak zmiana partnerów seksualnych są normalne, a ona i Peter po prostu nie chcą „tłumić” tej fantazji i stawiają na „wspólne przeżywanie czegoś, uzupełnianie się nawzajem swoimi preferencjami”.
Czytaj też:
Gwiazda PRL-u porzuciła męża dla innego. „Cała składałam się z wyrzutów sumienia”Czytaj też:
Krzysztof Zalewski szczerze o Kościele. „Odległa jest mi taka manichejska wiara”