Wielkie zamieszanie po wywiadzie męża Kaczorowskiej. „Jest ofiarą”

Wielkie zamieszanie po wywiadzie męża Kaczorowskiej. „Jest ofiarą”

Dodano: 
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Maciej Pela zdobył się na szczerość. Mąż Agnieszki Kaczorowskiej opowiedział o ich rozstaniu.

Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że Agnieszka Kaczorowska rozstała się z mężem. Choć nie mają jeszcze rozwodu, wiadomo, że nie mieszkają razem i starają się dzielić opieką nad dziećmi. Aktorka już zdążyła wspomnieć o zakończonym związku w programie Kuby Wojewódzkiego. Teraz Maciej Pela nie pozostał jej dłużny i udzielił wywiadu „Dzień Dobry TVN”.

Maciej Pela w „Dzień Dobry TVN”

Choć małżeństwo Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli było przedstawiane w mediach jako idealne, nagle się rozpadło. Aktorka potwierdziła tę informację w show Kuby Wojewódzkiego, dodając, że nie chce więcej wracać do tego tematu publicznie. — Myślę, że w każdej relacji są te trudniejsze chwile i oczywiście te piękne, którymi chcemy się dzielić z całym światem... Zdecydowanie poszło to w takim kierunku, że trzeba było podjąć tę najtrudniejszą decyzję, przynajmniej moją najtrudniejszą decyzję w życiu. Bardzo się staraliśmy i pracowaliśmy nad tym przez długi czas, konsultowaliśmy się ze specjalistami, aby to jakoś poukładać. Natomiast tak się dzieje w życiu, że po prostu ludzie się rozstają i przyszedł na nas moment — dodała.

W piątek 8 listopada z kolei format „Dzień Dobry TVN” wyemitował rozmowę z Maciejem Pelą. — Bardzo się cieszę, że mogłem się wypowiedzieć bez sarkazmu, bez niepotrzebnych dodatkowych „ubarwiaczy” i bez nienawiści przede wszystkim, na spokojnie. Mam nadzieję, że zamkniemy temat — powiedział w zapowiedzi materiału, dopisując na Instastory: „Wiem, że będzie dużo hejtu, ale uważam, że mam prawo do wypowiedzenia swojego zdania. Agnieszka w 2017 roku zaprosiła mnie do swojego świata i chciałbym w nim przedstawić swoje stanowisko”. W wywiadzie z kolei Maciej Pela nie krył emocji i opowiadając o rozpadzie swojego małżeństwa, nie mógł powstrzymać łez. Wspomniał też o swojej „winie” w zaskakujących słowach.

– Jestem w stanie przyznać się do swojej winy. Nie jestem krystaliczny. Jestem w stanie powiedzieć, gdzie leży moja wina. Byłem zbyt dostępny. Bardzo dużo zrobiłem dla jej kariery. Byłem częścią jej wizerunku. Nie mam pretensji, bo jest w tym ogrom pięknych chwil. (...) Kobiety atakowały mnie, że jestem niemęski, bo robię „niemęskie” obowiązki. Gotowałem, sprzątałem, zmieniałem pieluchy, a z drugiej strony naprawiałem auto i wnosiłem pralkę – mówił Maciej Pela w „Dzień Dobry TVN”.

Mąż Agnieszki Kaczorowskiej wyznał, że zupełnie nie był przygotowany na rozstanie. W rozmowie ujawnił, że jeszcze kiedy aktorka była na wyjeździe związanym z realizacją programu TVN pt. „Królowe przetrwania”, wysyłała mu czułe SMS-y. – To, co ludzie odbierają jako postawienie się w roli ofiary, było po prostu moim rozbiciem się na tysiąc kawałków. Ona, będąc w programie, wysyłała mi wiadomości, że nie może doczekać się aż wróci, że tęskni za mną, że chce się zatopić w moich ramionach. Dwa dni później dowiaduję się, że to jest koniec – wyjawił.

Tancerz wspomniał również, że z Agnieszką mieli umowę, że nie będą wypowiadać się na temat rozstania publicznie, jednak z racji tego, iż jego była partnerka złamała tę zasadę, to i on postanowił przekazać swoją wersję wydarzeń. Przyznał jednak, że ma nadzieję, iż był to jego pierwszy i ostatni wywiad na ten temat. – Chciałbym być uszanowany i usłyszeć prosto w twarz prawdziwy powód. Bo tego też nie usłyszałem. Nigdy. Nie chcę, żeby to wypłynęło do mediów. Nie chcę, żeby było to powiedziane publicznie, ale tak prosto w oczy powiedzieć: „Zrobiłam to i to. Przepraszam” – dodał.

Po jego wywiadzie w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy internautów, którzy podkreślają, że trzymają za Macieja Pelę kciuki. Pisali: „Maćku, trzymamy za ciebie kciuki. Dobrze, że jako odbiorcy możemy również wysłuchać Twojej perspektywy”, „Tak po ludzku szkoda mi tego człowieka”, „Maćku, trzymaj się. Jesteś spoko gość i widać, że szczery”, „On nie robi z siebie ofiary, tylko JEST ofiarą... Bardzo mi szkoda tego gościa i dzieciaków”, „Brawo. Piękny, prawdziwy, szczery wywiad. To są emocje, uczucia. Prawda i szczerość. A nie kłamstwa, wygłupy i śmieszkowanie” czy „Sama się popłakałam. Wszystkiego dobrego dla pana”.

Czytaj też:
Agnieszka Kaczorowska ma już nowego partnera? „Pomagał jej z walizkami”
Czytaj też:
Agnieszka Kaczorowska szczerze o niezatrudnieniu w „Tańcu z gwiazdami”. „Była rozpacz”

Źródło: WPROST.pl