Zaledwie 19-letnia Roksana Węgiel od kilku tygodni jest szczęśliwą mężatką. Wiadomo, że wokalistka wzięła aż dwa śluby. Pierwszy – cywilny – miał miejsce w pierwszej połowie tego roku ze względu na pogarszający się stan zdrowia babci Kevina Mgleja, natomiast drugi – kościelny – odbył się 25 sierpnia i był szeroko omawiany w mediach. Teraz piosenkarka po raz kolejny wróciła pamięcią do tego najważniejszego dnia w swoim życiu w najnowszym wywiadzie.
Roksana Węgiel szczerze o ślubie
Roksana Węgiel niejednokrotnie w wywiadach podkreślała, że wychowywała się w domu, w którym obowiązywały tradycyjne wartości, a wiara jest dla niej bardzo ważna. Z tego powodu, mimo młodego wieku, zależało jej na tym, by pobrać się ze swoim partnerem, a złożenie przysięgi małżeńskiej przed ołtarzem było jej olbrzymim marzeniem. Teraz ponownie to podkreśliła w najnowszym odcinku internetowego talk-show „Ja wysiadam”.
– Bardzo cieszymy się, że mogliśmy sobie przyrzec miłość przed Bogiem. Jesteśmy bardzo wierzącymi ludźmi i było to dla nas ważne w aspekcie duchowym, więc przeżywaliśmy to metafizycznie. Przyłożyliśmy się, żeby przeżyć to nie tylko ciałem, ale też duszą – wyznała.
W kontynuacji rozmowy wokalistka zdradziła, że uczestniczyła w prywatnych naukach przedmałżeńskich i dodała, że z perspektywy ponad miesiąca od ceremonii, sformalizowanie związku zapewniło jej „więcej spokoju”. Następnie 19-latka wyraziła swoje zdziwienie i niezrozumienie dla par decydujących się na ślub cywilny w kontekście spadającej liczby ślubów kościelnych.
– Nie rozumiem takiego myślenia. Jak już podejmujesz decyzję i wchodzisz z kimś w związek małżeński, to liczysz, że się nie rozstaniecie. (...) Rozumiem, że ludzie mają różne poglądy. Akceptuję to, każdy ma wolną wolę. Ja po prostu wyznaję swoje wartości, nigdy się ich nie wstydziłam – podkreśliła Roksana Węgiel.
Czytaj też:
Roksana Węgiel zdumiała swoją stylizacją w Opolu. Wiemy, ile za nią zapłaciłaCzytaj też:
Roksana Węgiel broni Dagmary Kaźmierskiej. „Ma dobre serce”