Nie żyje wybitny operator filmowy. Arkadiusz Tomiak zginął w drodze na festiwal

Nie żyje wybitny operator filmowy. Arkadiusz Tomiak zginął w drodze na festiwal

Arkadiusz Tomiak
Arkadiusz Tomiak Źródło:Newspix.pl / Jerzy Stalega
Arkadiusz Tomiak był w drodze na festiwal „Młodzi i film”, kiedy stała się tragedia. Filmowiec miał zaledwie 55 lat.

W poniedziałkowe popołudnie 10 czerwca zginął Arkadiusz Tomiak. Operator filmowy był w drodze do rodzinnego Koszalina na festiwal „Młodzi i film”, kiedy w miejscowości Lubiewice w jego samochód uderzyło BMW. Samochód filmowca został zepchnięty na drugi pas, wprost pod jadącą ciężarówkę. Pojazd stanął w płomieniach. Arkadiusz Tomiak pozostawił w żałobie żonę i córki.

Kariera i śmierć Arkadiusza Tomiaka

Arkadiusz Tomiak urodził się 20 lutego 1968 roku. W 1995 roku ukończył studia na Wydziale Operatorskim PWSFTViT w Łodzi. Wiadomo, że swoją karierę rozpoczął na planie filmów Jana Jakuba Kolskiego pt. „Cudowne miejsce”, „Grający z talerza” i „Szabla od komendanta”. Jako autor zdjęć z kolei zadebiutował w 1997 roku w filmie „Przystań” w reżyserii Jana Hryniaka.

W kolejnych latach mężczyzna współpracował z wieloma cenionymi reżyserami. Był autorem zdjęć do takich produkcji, jak: „Daleko od okna” Jana Jakuba Kolskiego, „Cisza” Michała Rosy, „Kariera Nikosia Dyzmy” i „Solid Gold” Jacka Bromskiego, „Żurek” Ryszarda Brylskiego, „Symetria” Konrada Niewolskiego, „Jasne błękitne okna” Bogusława Lindy, a także „Zero”, „Ja teraz kłamię” i „Grzyby” Pawła Borowskiego, „Enen” Feliksa Falka, „Kołysanka” i „Volta” Juliusza Machulskiego, „Daas” Adriana Panka, „Obława” Marcina Krzyształowicza, „Dziewczyna z szafy” i „Człowiek z magicznym pudełkiem” Bodo Koxa oraz „Fotograf” Waldemara Krzystka, „Zaćma” Ryszarda Bugajskiego, „Czarny mercedes” Janusza Majewskiego i „Marzec ’68” Krzysztofa Langa. Stworzył także zdjęcia do seriali „Oficer”, „Bez tajemnic”, „1983” i „Ludzie i bogowie”.

Jego praca była niezwykle ceniona. Już w 2000 roku za pracę w filmie „Daleko od okna” Arkadiusz Tomiak otrzymał nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Sześć lat później zdobył kolejną statuetkę za filmy „Statyści” Michała Kwiecińskiego i „Palimpsest” Konrada Niewolskiego. Co więcej, był siedmiokrotnie nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej „Orły” za filmy: „Daleko od okna”, „Cisza”, „Symetria”, „Palimpsest”, „Fotograf”, „Obława” i „Karbala”, z których zdobył dwie statuetki – w 2013 roku za „Obławę”, a trzy lata później za „Karbalę”.

Niedługo premierę będzie miał film „Pani od polskiego” w reżyserii Radosława Piwowarskiego – będzie to ostatnie dzieło, przy którym pracował Arkadiusz Tomiak.

„Pamiętam wszystko. Jak kładłeś się z poduszkami na głowie i mówiłeś: »chwileczkę, zaraz wymyślę«, pamiętam nasze wakacje, twoje dostawy węgorza i serdeczność. I światło w twoich filmach. I oczach. Nie ma słów, zostało światło” – tak na Facebooku pożegnała Arkadiusza Tomiaka Joanna Kos-Krauze, uznana polska reżyserka i scenarzystka.

facebookCzytaj też:
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki w poruszającym wyznaniu. „Muszę żyć z tym, że się nie pogodziłyśmy”
Czytaj też:
Co dzieje się z dziećmi Barbary Sienkiewicz? „Przeżyły ogromną tragedię”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Polsat News, Radio Zet