Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki w poruszającym wyznaniu. „Muszę żyć z tym, że się nie pogodziłyśmy”

Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki w poruszającym wyznaniu. „Muszę żyć z tym, że się nie pogodziłyśmy”

Marzena Kipiel-Sztuka
Marzena Kipiel-Sztuka Źródło:Newspix.pl / Andrzej Marchwiński
Siostra serialowej Haliny Kiepskiej udzieliła emocjonalnego wywiadu. Nie może sobie wybaczyć tego, że nie naprawiła ich relacji.

W niedzielny poranek 9 czerwca po długiej i wyczerpującej chorobie zmarła Marzena Kipiel-Sztuka. Miała zaledwie 58 lat. Śmierć odtwórczyni roli Haliny Kiepskiej w kultowym serialu Polsatu poruszyła miliony fanów produkcji. Wiadomo, że w bardzo bliskich relacjach z aktorką była Renata Pałys, która ujawniła więcej informacji nt. jej odejścia. Teraz głos w sprawie zabrała z kolei siostra gwiazdy „Świata według Kiepskich”.

Siostra o śmierci serialowej Haliny Kiepskiej

W jednym z najnowszych wywiadów odtwórczyni roli „Paździochowej” wyjawiła: „To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić”. Wiadomo, że aktorki były w stałym kontakcie i widziały się nawet na dzień przed śmiercią Marzeny Kipiel-Sztuki.

Odmienne relacje serialową Halinę Kiepską łączyły z kolei z jej młodszą siostrą, Dorotą. Kobieta najpierw zabrała głos w mediach społecznościowych i ujawniła, że nie miały dobrych kontaktów. Teraz skontaktowali się z nią dziennikarze „Faktu”, by uzyskać więcej informacji. Okazało się, że mimo ich dystansu, wie, co się działo z artystką i ujawniła szczegóły jej śmierci.

– Marzenka do końca była świadoma, odeszła pięknie, spokojnie, bez bólu, wśród dobrych ludzi. Powiedziano mi, że lepszego odejścia nie można sobie wymarzyć. Wszystko zaplanowała, a pogrzeb odbędzie się tak, jak chciała, będzie zgodnie z jej wolą. Dokładnie powiedziała, jak ma wyglądać pochówek – zdradziła Dorota.

Wiadomo bowiem, że pogrzeb będzie miał charakter świecki, wszyscy mają przyjść kolorowo ubrani i przynieść kolorowe kwiaty. – Ma być wesoło. Tak jak ona była wesoła, tak ma być – mówiła siostra aktorki. W dalszej części rozmowy zdradziła także, dlaczego nie mogły się porozumieć.

– Jesteśmy dwie szalone artystyczne dusze, dlatego nie mogłyśmy się dogadać. Obie byłyśmy uparte. Po części wynikało to też z dzieciństwa, z wychowania w domu. Ale obie miałyśmy ciężkie życie. Ja w tej chwili jestem po trudnym rozstaniu z mężem. Jesteśmy – mimo wszystko – bardzo podobne, szukamy trudnego życia – opowiadała, dodając, że przez lata nie miały nie miały ze sobą kontaktu, chociaż Dorota walczyła o to, by go odzyskać zwłaszcza gdy diagnoza lekarzy nie zwiastowała niczego dobrego.

– Niestety nie udało nam się pogodzić i porozmawiać przed śmiercią. Marzenka była jeszcze bardziej uparta niż ja i kategoryczna. Choć wysyłałam jej miłe SMS-y, pisałam, że kocham, nie chciała kontaktu. Nic nie mogłam zrobić. Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć, z tym że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu, przeraża mnie to — wyznała „Faktowi” Dorota Kipiel.

Czytaj też:
Andrzej Grabowski szczerze o Marzenie Kipiel-Sztuce. „Wiedziałem, że z nią nie jest dobrze”
Czytaj też:
Taka była ostatnia wola Marzeny Kipiel-Sztuki. Apel bliskich aktorki

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt