Była prowadząca „Pytania na śniadanie” w dramatycznym wyznaniu. „Nie spałam, wyłam z bólu”

Była prowadząca „Pytania na śniadanie” w dramatycznym wyznaniu. „Nie spałam, wyłam z bólu”

Małgorzata Opczowska
Małgorzata Opczowska Źródło:Instagram / Małgorzata Opczowska
Małgorzata Opczowska opowiedziała o problemach zdrowotnych. Zdradziła też, że ma nowe propozycje pracy.

Ostatnie miesiące nie są zbyt szczęśliwe dla Małgorzaty Opczowskiej. Prezenterka najpierw została zwolniona z posady prowadzącej w „Pytaniu na śniadanie”, a następnie do szpitala trafiły jej mama oraz babcia. Następnie także ona zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi.

„Miałam stan zapalny barku i zwapnienia, które powodowały straszny ból. Za mną seria zastrzyków i intensywne leczenie. Przede mną jeszcze trochę czasu z ręką w temblaku” – pisała na początku marca w mediach społecznościowych. Teraz była prezenterka TVP opowiedziała więcej o swoich kłopotach ze zdrowiem.

Małgorzata Opczowska o zdrowiu i pracy

Małgorzata Opczowska w rozmowie z „Faktem” otwarcie przyznała, że ma za sobą dwa tygodnie „okropnej męki”. Zdarzyły się dni, kiedy nie mogła ani na chwilę zapomnieć o bólu. – To mógł być niezależny kiedyś stan zapalny, który się rozwinął, pojawiły się zwapnienia w takich miejscach, że uciskały na nerwy i powodowały, że wykręcało mi nawet palce w dłoni. (...) Lekarz mówił, że to jest ból na tym samym poziomie co rodzenie kamieni nerkowych. U mnie ten najsilniejszy ból utrzymywał się ponad tydzień, dzień i noc – wyznała.

– Wcale nie spałam, tylko wyłam z bólu. Bolało mnie albo bardzo, albo jeszcze bardziej. Nie było pozycji, w której czułabym się komfortowo. Nie życzę tego nikomu – mówiła Małgorzata Opczowska.

Prezenterka obecnie czuje się lepiej, ale musi chodzić często na rehabilitację. – Mam jeszcze zabiegi u specjalisty. Jednak to nie wszystko od razu. Przy takim bólu nie da się wykonywać pewnych czynności, a to prawa ręka. Kiedy byłam w najgorszym stanie, nie mogłam nawet sama umyć zębów, ani się uczesać, ale mój mąż stanął na wysokości zadania i pomagał mi uporać się z nawet najprostszymi czynnościami – wspominała.

„Fakt” zapytał byłą pracownicę Telewizji Polskiej także o sprawy zawodowe. Niestety dziennikarka nie ujawniła, czy również planuje przejść do śniadaniówki TV Republika. – Mam propozycje. Jednak nadal jestem związana umową z TVP, więc nie mogę o tym mówić. Dopóki umowa jest w mocy, muszę dotrzymywać jej warunków. Umów trzeba dotrzymywać i to dotyczy wszystkich stron – powiedziała.

Czytaj też:
Kolejny dziennikarz wraca do TVP. Roman Czejarek po 13 latach pojawi się na antenie
Czytaj też:
Małgorzata Opczowska ma problemy ze zdrowiem. „Za mną intensywne leczenie”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt