Widzowie podzieleni po odcinku „Tańca z gwiazdami”. „To chyba żart”

Widzowie podzieleni po odcinku „Tańca z gwiazdami”. „To chyba żart”

Dodano: 
Pary rywalizujące w 7. odcinku 15. edycji „Tańca z gwiazdami”
Pary rywalizujące w 7. odcinku 15. edycji „Tańca z gwiazdami” Źródło: AKPA
Najnowsza odsłona „Tańca z gwiazdami” wywołała wielkie emocje. Werdykt wzbudził kontrowersje.

Za nami siódmy odcinek 15. edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. W niedzielny wieczór 27 października na polsatowskim parkiecie zaprezentowało się już tylko sześć par. Wśród nich znaleźli się: Majka Jeżowska i Michał Danilczuk, Julia Żugaj i Wojciech Kucina, Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz, Maciej Zakościelny i Sara Janicka oraz Rafał Zawierucha i Daria Syta. Finalnie z programem pożegnał się jeden z tych duetów.

Kolejna eliminacja w „Tańcu z gwiazdami”

W najnowszym odcinku popularnego show Polsatu każda z par zaprezentowała po dwa występy w rytm radiowych hitów. Rafał Zawierucha i Daria Syta najpierw zatańczyli tango do piosenki „Dzięki, że jesteś” Lanberry&Tribbs, a następnie cha-chę do „Woman’s world” Katy Perry. Łącznie otrzymali 56 punktów. Maciej Zakościelny i Sara Janicka pokazali sambę do utworu „Birds of the feathers” Billie Eilish oraz taniec współczesny do „Ne Rozumiju” Vix.N. Dostali 73 punkty. Filip Bobek i Hanna Żudziewicz zaprezentowali z kolei rumbę do „Cud” Marty Bijan i EMO, a później quickstepa do piosenki „Why, why” Sama Mendesa, za co zostali ocenieni na 74 punkty.

Vanessa Alexander i Michał Bartkiewicz za walca wiedeńskiego do „Die with a smile” Lady Gagi i Bruna Marsa znów otrzymali 40 punktów, a za jive’a do piosenki „Miłego lata” Margaret dostali kolejne 35. Tym razem na szczycie tabeli (z ilością 78 punktów) wylądowali jednak Julia Żugaj i Wojciech Kucina za cha-chę do utworu „Nie musisz się bać” Oskara Cymsa oraz walca angielskiego do „Consequence” Camilii Cabello. Natomiast Majka Jeżowska i Michał Danilczuk zatańczyli rumbę do „Bad dreams” Teddy’ego Swimsa oraz tango do „Beze mnie” Dawida Kwiatkowskiego i zostali ocenieni na 66 punktów.

Ostatecznie, po zsumowaniu punktacji jurorów i głosów widzów, wśród zagrożonych znaleźli się Filip Bobek i Hanna Żudziewicz oraz Rafał Zawierucha i Daria Syta. Ku zaskoczeniu wielu osób z „Tańcem z gwiazdami” finalnie pożegnała się druga z tych par, choć była chwalona przez część internautów w mediach społecznościowych.

– Dziękuję za tę fantastyczną przygodę. (...) Dla mnie to było najpiękniejsze wydarzenie, nie tylko zawodowe, ale i życiowe – powiedział do kamery Rafał Zawierucha.

Po ogłoszeniu werdyktu w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy nie ukrywali swojego oburzenia. Na Instagramie czytamy: „Filip i Hania w zagrożonych to chyba żart”, „Bardzo dobra decyzja widzów”, „To była bardzo fajna para, szkoda, że odpadli”, „Czemu ta Majka nie odpada?”, „Z tą Majką, to jakiś żart. Tańczy średnio, a ci, co tanczą bardzo dobrze są zagrożeni”, „Szkoda, Rafał byl wspaniały, tworzyli piękną taneczną parę”, „Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, że ta Majka znowu przeszła dalej... Jeszcze się okaże, że z Vanessą wygra finał, to już będzie totalne nieporozumienie” czy „Teraz będzie co tydzień odpadać ktoś dobry, niestety”.

Czytaj też:
Majka Jeżowska ofiarą przemocy domowej. „Wylądowałam w szpitalu”
Czytaj też:
Zamieszanie po werdykcie w „Tańcu z gwiazdami”. „Wielka niesprawiedliwość”

Źródło: WPROST.pl