Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, przyczyną złego stanu zdrowia artystki był upał panujący podczas prób przed koncertem. Edyta Górniak źle poczuła się już w hotelu. Piosenkarka zasłabła i na miejsce, około godziny 18:00, wezwano karetkę. Szybko przetransportowano Górniak do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Witosa w Opolu.
– Czekamy na echo serca, lekarze podejrzewali zawał. Więcej o jej stanie zdrowia będzie wiadomo dopiero w sobotę rano – powiedział agent wokalistki Marcin Wieczorek.
Organizatorzy festiwalu w Opolu przekazali, że Edyta Górniak niemal na pewno wystąpi w amfiteatrze w niedzielę 16 czerwca. W piątek, by wesprzeć artystkę, cały amfiteatr zaśpiewał dla niej „Sto lat”.
Czytaj też:
Sobota upalna w większości kraju. Burze pojawią się na zachodzie i południu