Nowy hit TVN. Zakochani na bezludnej wyspie

Nowy hit TVN. Zakochani na bezludnej wyspie

Dodano: 
Kadr z programu „Skok na głęboką wodę”
Kadr z programu „Skok na głęboką wodę” Źródło: Materiały prasowe / Warner Bros Polska
Czy dwoje ludzi, którzy nigdy wcześniej się nie spotkali, może zakochać się na bezludnej wyspie?

Już wkrótce TVN zaprezentuje nowy, międzynarodowy format randkowy „Skok na głęboką wodę” – odważny eksperyment społeczny twórców światowego fenomenu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. To propozycja dla widzów spragnionych prawdziwych emocji, autentyczności i odrobiny szaleństwa.

„Skok na głęboką wodę” wkrótce w TVN

Program, znany na świecie jako „Stranded on Honeymoon Island”, odniósł ogromny sukces w dziesięciu krajach – od Belgii, przez Wielką Brytanię i Australię, aż po Niemcy i Szwecję. Teraz czas na polską wersję, którą na zlecenie TVN Warner Bros. Discovery realizuje Golden Media Polska.

Format powstał w kopenhaskim studiu Snowman Productions, należącym do Seven.One Studios – tej samej firmy, która stworzyła globalny hit „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Polska adaptacja ma nie tylko przyciągnąć widzów szukających rozrywki, ale też poruszyć ich refleksją nad współczesnymi relacjami.

Kadr z programu „Skok na głęboką wodę”

Miłość na bezludnej wyspie. Próba charakteru i zaufania

„Skok na głęboką wodę” to więcej niż randkowe reality show. To test emocji, zaufania i prawdy o sobie. Uczestnicy – pięć dopasowanych przez ekspertów par – poznają się dopiero podczas intymnej ceremonii, w trakcie której składają sobie osobiste przysięgi. Choć wcześniej mieli okazję uczestniczyć w speed datingu, nie wiedzą, kto ostatecznie został dla nich wybrany.

Zaraz po ceremonii trafiają na bezludną plażę, gdzie przez trzy tygodnie będą zdani wyłącznie na siebie – bez telefonu, internetu i luksusów. Co kilka dni otrzymują skrzynię z podstawowymi produktami oraz niespodziankami, które mogą pomóc lub... wystawić ich relację na próbę. Jeśli jedno z nich uzna, że nie chce kontynuować wspólnej przygody, może odpalić flarę ratunkową – symboliczny gest zakończenia związku i opuszczenia programu. Po powrocie do cywilizacji każda para zdecyduje, czy chce kontynuować relację, czy rozstać się na dobre.

Kadr z programu „Skok na głęboką wodę”

Samotność nowego pokolenia

Nowy format TVN wpisuje się w dyskusję o współczesnych relacjach. Mimo że świat nigdy nie był bardziej połączony, coraz więcej ludzi czuje się samotnych. W Polsce aż 8 milionów osób to single, a 68 proc. Polaków deklaruje, że doświadcza samotności.

„Skok na głęboką wodę” zrywa z powierzchownością aplikacji randkowych i relacji opartych na szybkich decyzjach. W programie nie ma miejsca na filtry, lajki i pozory. Uczestnicy muszą zbudować relację od zera – tylko rozmawiając, współpracując i ucząc się siebie nawzajem w warunkach dalekich od komfortu. Zero social mediów. Zero presji. Zero wygód. Tylko dwoje ludzi sam na sam z naturą i prawdą o sobie.

„Skok na głęboką wodę” zadebiutuje tej wiosny w TVN i ma szansę stać się jednym z najbardziej emocjonujących programów sezonu – połączeniem romantyzmu, przygody i psychologicznego wyzwania.

Czytaj też:
„Resortowy pajac”. Kurska ostro o Wojewódzkim
Czytaj też:
Która śniadaniówka rządzi w telewizji? Polacy wybrali

Źródło: WPROST.pl