Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że w związku z problemami finansowymi Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż aktywów, w tym stacji TVN. Firma dzięki temu miałaby się skupić na rynku streamingowym i poprawić swoją sytuację przed dalszymi spadkami telewizji linearnej.
Ostatnio jednak „Newsweek” podał niepokojącą informację, jakoby kupnem telewizji był zainteresowany czeski koncern PPF oraz holding węgierskiego miliardera Józsefa Vidy, który jest blisko związany z przyjacielem z dzieciństwa Viktora Orbána, Lőrincem Mészárosem. Magazyn spekulował, cytując anonimowe wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, że do transakcji może zachęcać Węgrów były premier Mateusz Morawiecki. Teraz ujawniono kolejne informacje w tej sprawie.
PiS chce mieć władzę nad TVN?
Okazało się, że w związku z doniesieniami medialnymi o możliwości przejęcia TVN przez powiązaną z premierem Węgier Viktorem Orbánem firmę, europosłowie Koalicji Obywatelskiej postanowili interweniować. We wtorkowy wieczór 15 października biuro europosła KO Łukasza Kohuta rozesłało do mediów informacje na temat wystosowanego przez niego oraz Krzysztofa Brejzę listu do Komisji Europejskiej.
„Ostatnie doniesienia medialne wskazują, że partia PiS zamierza przejąć kontrolę nad prywatnym nadawcą TVN w Polsce. Z informacji rozpowszechnianych przez media wynika, że takie działania mają obejmować węgierskich przedsiębiorców powiązanych z reżimem Orbána i że w plan ten miałby być zaangażowany były premier Mateusz Morawiecki. TVN odgrywa kluczową rolę w polskiej debacie publicznej. Należy podkreślić, że bezstronność tego medium doprowadziła do kilku uporczywych prób jego wyciszenia przez PiS” – napisali w liście.
W kontynuacji europosłowie m.in. podkreślili, że pluralizm i wolność mediów są zapisane w artykule 11 Traktatów Europejskich. Następnie zapytali: „Czy Komisja monitoruje sytuację dotyczącą wolności mediów? Czy Komisja zareaguje szybko i wykorzysta wszystkie dostępne narzędzia, aby zapobiec naruszeniom wolności mediów przez reżim Orbána?”.
Następnie Krzysztof Brejza skomentował list na portalu X (dawnym Twitterze). Napisał: „Reżim Orbana stosuje putinowskie wzorce w wielu kwestiach, ale szczególnie zapatrzony jest w rosyjski model działania rozprawiając się z mediami. Dlatego z wielkim niepokojem przyjęliśmy z Łukaszem Kohutem doniesienia prasowe o możliwym zainteresowaniu przejęciem jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce przez oligarchę powiązanego blisko z Orbanem. Zapytaliśmy Komisję Europejską czy użyje wszelkich dostępnych narzędzi, by zatrzymać naruszanie wolności mediów przez sojuszników Putina w UE”.
Z kolei Łukasz Kohut dodał: „Polak-Węgier dwa bratanki? Nie tym razem! PiS już raz przejął media i stworzył z nich obrzydliwą tubę propagandową wzorem rozgłośni orbanowskich. Nie stanie się tak z TVNem! Razem z Krzysztofem Brejzą interweniujemy w Komisji Europejskiej, żeby zatrzymać plan, który pozwoli Kaczyńskiemu szerzyć swoje kłamstwa i dezinformacje na wielką skalę. 8 lat sączenia jadu, to i tak o 8 lat za długo”.
Czytaj też:
Wpadka w „Dzień Dobry TVN”. Interweniował zaproszony gośćCzytaj też:
Katarzyna Dowbor porównała śniadaniówki. „Jesteśmy mniej krzykliwi”