Nowy miniserial Netfliksa jest na topie w 37 krajach na świecie. „Niesamowita historia”

Nowy miniserial Netfliksa jest na topie w 37 krajach na świecie. „Niesamowita historia”

Dodano: 
„Nikt nie widział, jak odchodzimy”
„Nikt nie widział, jak odchodzimy” Źródło: Netflix
Ten miniserial Netfliksa stał się numerem jeden w 37 krajach. Pięcioodcinkowy hit jest oparty na prawdziwej, wstrząsającej historii.

Według najnowszych danych, od premiery 15 października, serial „Nikt nie widział, jak odchodzimy” był oglądany przez ponad 33 miliony godzin na Netflix. Produkcja wciągnęła widzów i stała się numerem jeden w 37 krajach na świecie.

Ten miniserial Netfliksa jest nr 1. w 37 krajach na świecie. O czym jest?

Akcja meksykańskiego miniserialu „Nikt nie widział, jak odchodzimy” rozgrywa się w latach 60. XX wieku. W roli Valerii Goldberg, młodej kobiety i matki dwójki dzieci z wpływowej rodziny żydowsko-meksykańskiej, wciela się Tessa Ía, znana dobrze widzom z serialu „Narcos: Meksyk”.

Jej małżeństwo z potężnym dziedzicem i ojcem dziecka, Leo Saltzmanem (Emilian Zurita z Zorro), to bardziej transakcja biznesowa niż prawdziwa miłość. Po odkryciu sekretnego romansu Valerii z bratem Samuelem (Juan Manuel Bernal), Leo postanawia zemścić się w najbardziej nie do pomyślenia sposób. Organizuje porwanie dwójki dzieci swoich i Valerii, Isaaca (Alexander Varela) i Tamary (Marion Siro), i ucieka z kraju. Zrozpaczona Valeria jest gotowa zrobić wszystko, by odnaleźć swoje dzieci.

Hiszpańskojęzyczny serial Netfliksa czerpie inspirację z pamiętnika „Nadie nos vio partir” Tamary Trottner, która została porwana wraz z bratem w Meksyku w 1968 roku, gdy była dzieckiem.

Serial przypadł do gustu także widzom w Polsce. „Kto nie ma dzieci nie zrozumie płakałam przez pół serialu a bardzo rzadko mi się zdarza. Serial na faktach nie ważne czy to było 50 lat temu teraz też się tak dzieje”; „Trudna historia rodzicielskiej miłości. Na pewno sięgnę do książki, bo historia warta poznania”; „Niesamowita historia” – takie wpisy znaleźć można na temat produkcji w sieci.

Jeżeli szukacie dobrego serialu na kilka wieczorów, „Nikt nie widział, jak odchodzimy”, znajdziecie teraz na Netflix.

Czytaj też:
Co na Netflix w tym tygodniu? Thriller z Colinem Farrellem, duńska perełka i wielkie powroty!
Czytaj też:
„Rewelacja”, „Można śmiało polecić”. Kryminał z Dorocińskim robi furorę na Netflix, ale musicie się pospieszyć

Źródło: WPROST.pl