Marianna Schreiber uderza w polityków PiS. „Poczułam zażenowanie”

Marianna Schreiber uderza w polityków PiS. „Poczułam zażenowanie”

Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło: Instagram / Marianna Schreiber
Celebrytka pośrednio skrytykowała swojego męża. Marianna Schreiber nie ukrywała swojego rozgoryczenia.

Marianna Schreiber już kilka lat temu zdobyła pewną rozpoznawalność, jednak dopiero od momentu jej tegorocznego rozstania z mężem zaczęła udzielać częstszych wywiadów i być niezwykle aktywna w sieci. Celebrytka publikuje w mediach społecznościowych nie tylko swoje zdjęcia, ale także szczere wpisy, które część osób uważa za kontrowersyjne. Teraz zamieściła kolejny z nich, zabierając głos w sprawie zachowania polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Marianna Schreiber o politykach PiS

Wszyscy poznaliśmy już wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które mogą wpłynąć nie tylko na losy Ameryki, ale i całego świata. Wiadomo, że zwycięstwo Donalda Trumpa podzieliło społeczeństwo – część osób jest nastawiona do niego negatywnie, widząc przyszłość w ciemnych barwach, natomiast inni twierdzą, że to najlepsze, co mogło się zdarzyć. Do drugiej z tych grup należy Marianna Schreiber, która w sieci wielokrotnie podkreślała poparcie wobec biznesmena, dodając, że to on jest „gwarantem światowego bezpieczeństwa”.

„Jestem za Trumpem nie dlatego, że się z nim utożsamiam, ale dlatego, że nie boi się mówić głośno o wartościach, które są mi bliskie, tj. wiara, rodzina, przywiązanie do ojczyzny. Swój wyraz poparcia dla Trumpa dawałam wielokrotnie w swoich social mediach” – wyjaśniła Marianna Schreiber.

Co więcej, celebrytka wbiła szpilkę przedstawicielom opozycji. Choć jest konserwatystką, a jej poglądy są w dużej mierze zbliżone do tych polityków PiS, 31-latka nie ukrywała, że jest rozczarowana ich zachowaniem w Sejmie. „Poczułam zażenowanie, gdy widziałam posłów PiS-u wiwatujących i krzyczących: «Donald Trump! Donald Trump!». Tak, ja też się cieszę, że wygrał Trump, ale! Nie demonstruję tego na sali posiedzeń Sejmu. Przecież to jest najlepszy możliwy objaw mikromanii. Pomijam przy tym fakt, że traktowanie Donalda Trumpa niczym zbawcy polskiej prawicy jest śmieszne. Jeżeli samemu nie potrafisz zrobić jakiejś rzeczy, to nikt za ciebie tego nie zrobi – nawet bogaty wujek z Ameryki. Nie tak miało wyglądać wstawanie z kolan” – dodała.

Czytaj też:
Marianna Schreiber rozpłakała się podczas wywiadu. „Byłam zależna od męża”
Czytaj też:
Marianna Schreiber wydała singiel. Tekst podzielił internautów