Wojciech Mann pożegnał Janusza Rewińskiego. Poruszające wyznanie dziennikarza

Wojciech Mann pożegnał Janusza Rewińskiego. Poruszające wyznanie dziennikarza

Wojciech Mann
Wojciech Mann Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Informacja o śmierci Janusza Rewińskiego wstrząsnęła Wojciechem Mannem. Dziennikarz napisał kilka słów o swoim przyjacielu, wywołując wzruszenie internautów.

Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca. Jego syn napisał, że „stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia” i „niestety tym razem nie dał rady”. Od wielu lat aktor i satyryk nie pojawiał się publicznie, zakończył swoją karierę i przeprowadził pod Warszawę. Nie utrzymywał kontaktu ze swoimi przyjaciółmi z planu, między innymi z Cezarym Pazurą, o czym sam aktor mówił w wywiadach.

Wszystko wskazuje na to, że Rewiński był też niegdyś w bliskich relacjach z Wojciechem Mannem. Dziennikarz poświęcił filmowemu „Siarze” wpis na swoim Facebooku, wzruszając jego odbiorców.

„Do: Janusz Rewiński

Od: Wojciech Mann

Zarówno wtedy, gdy byliśmy blisko, jak i wtedy, gdy byliśmy dalej od siebie, potrafiłeś mnie rozpogodzić i rozśmieszyć.

A teraz tak bardzo mnie zasmuciłeś…” – napisał Mann.

„Klasa, piękne słowa, wielka stata”; „Panie Wojtku, Pan zawsze wiedział co powiedzieć, nieważne czy smutno czy wesoło”; „Pan tak pieknie potrafi ubrać wszystko w słowa”; „Uwielbiam Pana chyba właśnie za to, że w kilku słowach potrafi Pan wyrazić więcej niż wielogodzinna rozmowa nawet z kilkoma osobami” – piszą internauci pod zamieszczonym postem.

Spektakularna kariera Janusza Rewińskiego

Janusza Rewińskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeszcze podczas studiów na Wydziale Aktorskim PWST w Krakowie występował w „Spotkaniach z Balladą”, prowadzonych przez Wiesława Dymnego, a także w Piwnicy Pod Baranami. Był aktorem Teatru Polskiego w Poznaniu, gdzie odgrywał Wacława i Papkina w „Zemście” Aleksandra Fredry. Później przez kilka lat tworzył z Zenonem Laskowikiem kabaret Tey. W latach 80. występował w duecie z Bohdanem Smoleniem. Największą popularność zyskał w Kabarecie Olgi Lipińskiej, gdzie grał „Miśka”.

Oglądać mogliśmy go w najbardziej kultowych polskich produkcjach, w tym „Podróżach Pana Kleksa” jako bosmana Banka, wspomnianym „Kilerze” jako „Siarę”, „Zmiennikach” jako Zdzisława Mroczkowskiego (pracownika prezesa Koniuszki, „Tygrysach Europy” jako Edwarda Nowaka, „Kiler-ów 2-óch” ponownie jako Stefana Siarzewskiego, „Superprodukcji” jako Zdzisław „Dzidek” Niedzielski czy „Rysiu” jako Koziczka, dyrektora banku.

Rewiński prowadził także program „Ale plama” na antenie TVN czy „Szkoda gadać” w TVP1. Był także wśród współtworzących Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. W 1991 roku wybrano go na posła z listy tego ugrupowania.

W 2010 roku Janusz Rewiński został odznaczony srebrnym, a w 2016 złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Żoną Janusza Rewińskiego jest Iwona Biernacka, także aktorka. Wspólnie mieli dwóch synów – Jonasza – dziennikarza i prezentera oraz Aleksandra – śpiewaka operowego.

Czytaj też:
Wiemy, co oglądają Polacy. „Fakty” tracą widzów, „Dzisiaj” notuje historyczny wzrost
Czytaj też:
Trzy polskie filmy w czołówce zestawienia TOP 10 na Netflix! Są nowe statystyki

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl