Irena Santor trafiła do szpitala. Musiała przejść operację

Irena Santor trafiła do szpitala. Musiała przejść operację

Irena Santor
Irena Santor Źródło:Newspix.pl / Grzegorz KRZYZEWSKI/FOTONEWS
Ikona polskiej muzyki ma problemy zdrowotne. Irena Santor walczy o powrót do formy. Ujawniono szczegóły.

Irena Santor w 2021 roku poinformowała swoich wiernych fanów o przejściu na zasłużoną emeryturę po ponad 70 latach kariery. W jej trakcie dorobiła się miana ikony polskiej muzyki, przez wzgląd na pokaźny dorobek artystyczny. Do dziś Polacy nucą takie jej przeboje, jak m.in. „Nie ma dzikich plaż”, „Powrócisz tu”, „Embarras”, „Tych lat nie odda nikt” czy „Tango Milonga”. Teraz gwiazda zmaga się z kłopotami zdrowotnymi.

Stan zdrowia Ireny Santor

Choć kilka lat temu Irena Santor zakończyła swoją karierę, to wciąż była w znakomitej formie i chętnie uczestniczyła w różnego rodzaju wydarzeniach, m.in. oceniając młode talenty podczas konkursów wokalnych. – Na zdrowie nie narzekam, ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem, nie mam już tyle siły. Ja już swoje wyśpiewałam. Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie, a także interesuję się tym, co współczesne pokolenie ma w ogóle do zaproponowania sztuce estradowej – mówiła zaledwie kilka miesięcy temu w rozmowie z „Super Expressem”.

Obecnie jednak sytuacja się zmieniła. Okazuje się, że 89-latka nieco podupadła na zdrowiu i wyhodowała pokaźne kamienie nerkowe. W ostatnim czasie artystka doświadczała uciążliwych dolegliwości związanych z tą przypadłością, która bardzo dawała jej się we znaki. Wokalistka miała bolesne ataki kolki nerkowej, przez co konieczna była ingerencja chirurgiczna.

Jak podał „Super Express”, gwiazda finalnie trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie przeszła operację. Usunięto jej powstałe w nerkach złogi minerałów, a zabieg na szczęście przebiegł pomyślnie. Podobno przykre dolegliwości już ustąpiły, a artystka z dnia na dzień czuje się coraz lepiej.

– Operacja była zaplanowana. Wszystko przebiegło pomyślnie. Irenka już odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej – podał informator z najbliższego otoczenia Ireny Santor.

Z samą artystką skontaktował się z kolei „Fakt”. Okazało się, że 89-latka może liczyć na pomoc oddanych przyjaciół. — Jestem pod ich anielską opieką — powiedziała i przyznała, że w tak zaganianym świecie to niezwykły dar. — Nie jest łatwo o prawdziwie bliskie osoby. Przyznam, że mogę się tym poszczycić i uważam, że rzeczywiście jeżeli nie zapracowałam sobie w życiu na nic innego, to fakt, że znalazłam takich przyjaciół, wynagradza mi wszystkie trudy życia — dodała.

Czytaj też:
Irena Santor: To, co się w Polsce wyrabia z kobietami, woła o pomstę do nieba
Czytaj też:
Irena Santor wspomina Jerzego Połomskiego. „Był wielkim estetą, wyczulonym na piękno”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Super Express, Fakt