„Milionerzy”. Chajzer odpowiada na hejt w swoim stylu. „Nie jestem tak idealny jak wy”

„Milionerzy”. Chajzer odpowiada na hejt w swoim stylu. „Nie jestem tak idealny jak wy”

Filip Chajzer
Filip Chajzer Źródło: Instagram / filip_chajzer
Filip Chajzer otrzymuje wiele hejterskich komentarzy po wpadce w walentynkowym odcinku „Milionerów”, w którym pojawił się z Małgorzatą Ohme. Dziennikarz postanowił odpowiedzieć i wyjaśnić swoją niewiedzę na temat kolonii brytyjskich.

Przypomnijmy, w walentynkowym odcinku programu „Milionerzy” dziennikarze TVN-u grali o pieniądze dla Fundacji należącej do stacji. Mimo, że Bartosz Jędrzejak i Daria Ładocha zarobili w „Milionerach” tylko tysiąc złotych, znacznie większy hejt wylał się w sieci na parę Chajzer-Ohme. Ci z kolei odpadli na pytaniu o królową Elżbietę II i jej wpływy.

„Gdzie 30 listopada 2021 roku królowa brytyjska Elżbieta II przestała być głową państwa” – zapytał prowadzący i podał opcje:

  1. w Szkocji
  2. w Barbadosie
  3. w Anglii
  4. w Walii

Para zdecydowała postawić na wariant A. Oczywiście szybko okazało się, że poprawną odpowiedzią była B. w Barbadosie.

Internauci krytykują Chajzera, ten odpowiada

Tuż po emisji odcinka, w sieci, a głównie na facebookowym profilu „Milionerów” pojawiły się dziesiątki komentarzy, w których fani programu ostro wypowiadają sie na temat Ochme i Chajzera. Ludzie pisali o „błazenadzie”, „żenującym zachowaniu” czy „grze aktorskiej na niskim poziomie”. Zarzucali gwiazdom, że wcale nie zależało im na uzbieraniu jak największej kwoty. Dziennikarz postanowił w końcu zabrać głos w sprawie.

„Jak to się stało, że akurat ta informacja do mnie nie dotarła? Z setek, które codziennie przebijają się z mediów do głowy? Ciężko stwierdzić. Listopad i grudzień to zawsze mega intensywny czas i totalne skupienie na logistyce świątecznej akcji pomocy dla Powstańców. To mógł być też chwilowy detoks od netu albo — co też prawdopodobne — kac po urodzinach, które trwały na godziny przed wielką imprezą na Barbadosie” – napisał w swoim stylu Chajzer. „Jak by nie było... wstyd. Do Szkocji pojechać zawsze chciałem i pojadę. Wypiję tam zdrowie wszystkich, którzy poczuli się lepiej, dowalając gościowi z TV, który był nie tak idealny jak oni” — dodał.

Czytaj też:
„Nope”. Jordan Peele wraca z nowym filmem. Co o nim wiemy?

Źródło: WPROST.pl