Każdy z nas chciałby wygrać miliony w loterii. A co, gdyby szczęście się do ciebie uśmiechnęło, ale na ostatniej prostej pojawiło się więcej chętnych do podziału? W dodatku z niezbyt lubianej rodziny? A co, gdyby od milionów dzielił nas jeszcze jeden szkopuł? Wygrany kupon znajduje się w marynarce dziadka, który leży zakopany trzy metry pod ziemią.
„Masz ci los” to nowa nieobliczalna komedia duetu Drabik/Chaciński z Gigant Films – twórców „Planety Singli” i „Juliusza”, w której w zaskakujących rolach zobaczymy m.in. Izę Kunę, Sonię Bohosiewicz, Rafała Rutkowskiego, Roberta Wabicha, Piotra Głowackiego i Mariana Dziędziela, a także utalentowanych aktorów młodego pokolenia: Michała Sikorskiego („Sonata”, „Czarna owca”) i Wiktorię Kruszczyńską („Wszystkie nasze strachy”). Film reżyseruje Mateusz Głowacki, laureat festiwalu w Gdyni. Premiera 3 lutego 2023 roku.
„Masz ci los” – o czym jest film?
Podczas stypy po pogrzebie ukochanego dziadka rodzina orientuje się, że w loterii padły właśnie numery, którymi staruszek grał przez całe życie. Nie ma czasu na rozpacz i łzy, kiedy zwycięski kupon jest w marynarce. Trzy metry pod ziemią. Rodzina i przyjaciele nagle z wielką mocą odczuwają potrzebę zobaczenia dziadka jeszcze raz... Do gry niespodziewanie wkracza także ksiądz okolicznej parafii, który doskonale wie, co knują krewni i sam chętnie odświeżyłby kościół (i nie tylko) przy pomocy pieniędzy z wygranej. Zaczyna się wyścig na pomysły, intrygi i podstępy. Najlepiej takie, żeby fortuną podzielić się z możliwie najmniejszą liczbą pozostałych. A najchętniej z nikim. Człowiek jest z gruntu dobry... ale nie, gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze.
Czytaj też:
Książę Harry i Meghan stworzyli dokument o autorytetach. Na liście m.in. Greta ThunbergCzytaj też:
„Gra Fortuny”. Mistrzowska obsada i szalona intryga
„Masz ci los!” – nieobliczalna komedia