Gorące nowości na Netflix. Tych 8 tytułów warto obejrzeć

Gorące nowości na Netflix. Tych 8 tytułów warto obejrzeć

Dodano: 
Kadr z serialu „Ród Guinessów”
Kadr z serialu „Ród Guinessów” Źródło: Ben Blackall / Netflix
Weekend to najlepszy moment, żeby zaliczyć filmowe i serialowe hity. Oto gorące nowości na Netflix.

Netflix przygotował zestaw produkcji, które trzymają w napięciu, wzruszają i zaskakują fabułą. Oto osiem tytułów, które warto dodać do swojej listy.

Wysyp nowości i murowane hity

Platforma wprowadziła niedawno sporo premier, a niektóre tytuły od razu trafiły do Top 10 w Polsce. Spośród nich chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Jest długo wyczekiwany serial od twórców kultowych „Peaky Blinders”, coś dla fanów kina koreańskiego, mrocznych thrillerów i miłośników komedii. Idealny zestaw na weekend.

Weekend z Netflix. Co obejrzeć?

„Może tak, może nie”

Na czele polskiego rankingu znalazł się film o miłości w najmniej spodziewanym momencie. Dwoje bohaterów spotyka się przypadkiem, a ich życia wydają się biec w zupełnie przeciwnych kierunkach. To historia o sile przypadku, emocjach na granicy niepewności i pytaniach o to, czy uczucie wystarczy, by pokonać różnice charakterów.

„Ród Guinnessów”

Kiedy za kamerę bierze się twórca „Peaky Blinders”, wiadomo, że będzie mocne kino. Tym razem przenosimy się do XIX-wiecznego Dublina, gdzie po śmierci Benjamina Guinessa zaczyna się walka o spuściznę legendarnego browaru. Testament zmienia życie jego dzieci, a całość pachnie intrygą i rodzinnym dramatem w stylu „Sukcesji”, tylko w epoce wiktoriańskiej.

„Stoker”

Thriller psychologiczny, który balansuje na granicy obsesji. Młoda dziewczyna traci ojca, a w jej domu niespodziewanie pojawia się tajemniczy wuj. Jego obecność uruchamia lawinę niepokojących zdarzeń i pytań o granice lojalności. To film, który nie daje odetchnąć ani na chwilę.

„Złodziej tożsamości”

Melissa McCarthy i Jason Bateman w komediowej grze pozorów, która błyskawicznie wymyka się spod kontroli. Beztroska oszustka podszywa się pod zwykłego urzędnika, nie przewidując, że jej plan szybko się posypie. Rozpoczyna się pościg pełen gagów i absurdów, a prawdziwy właściciel tożsamości ma tylko tydzień, by odzyskać swoje życie.

„Alice in Borderland”, sezon 3

Japoński hit Netfliksa powraca w nowej odsłonie. Arisu i Usagi, którzy po koszmarnych grach odzyskali pozornie normalne życie, znów zostają wciągnięci w świat niebezpiecznych wyzwań. Zniknięcie Usagi i tajemnicza karta Jokera zwiastują jeszcze większe napięcie i widowisko, które zadowoli fanów zarówno survivalu, jak i psychologicznych rozgrywek.

„Na marginesie”

Ośmioodcinkowy dramat z Toni Collette w roli charyzmatycznej dyrektorki szkoły dla trudnej młodzieży. Z pozoru małe miasteczko, z pozoru prosta historia, a jednak każdy odcinek odsłania kolejne warstwy mroku. Główny bohater, młody policjant, odkrywa, że pod fasadą edukacji kryje się coś o wiele bardziej złowrogiego.

„Francuski kochanek”

Omar Sy, którego wszyscy pamiętają z „Nietykalnych” i „Lupina”, tym razem zabiera widzów do serca Paryża. Jako Abel Camara, aktor zmęczony blaskiem fleszy, spotyka Marion, kelnerkę, która żyje w zupełnie innym świecie. To spotkanie daje początek relacji pełnej ciepła, ale i pytań o to, co jest ważniejsze: kariera czy autentyczne uczucie.

„Mantis”

Mroczny thriller, który z zimną precyzją portretuje świat płatnych zabójców, gdy dawne zasady przestają obowiązywać. Tajne stowarzyszenie pogrąża się w chaosie, a na jego gruzach rodzą się nowi gracze – bezwzględni, nieprzewidywalni i głodni władzy. To produkcja, w której każdy kadr emanuje brutalną energią i pytaniem o to, ile naprawdę kosztuje przetrwanie.
Czytaj też:
Nie tylko „Furioza”. Oto najlepsze filmy i seriale o kibolach
Czytaj też:
Netflix nie zwalnia tempa. Oficjalnie potwierdził kontynuację kultowej serii

Źródło: WPROST.pl