Eurowizja 2023. Edyta Górniak reaguje na hejt. „Antychryst to inteligenta bestia”

Eurowizja 2023. Edyta Górniak reaguje na hejt. „Antychryst to inteligenta bestia”

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Instagram / edytagorniak
Edyta Górniak odniosła się do hejtu i oskarżeń, z którymi spotkała się po preselekcjach do Eurowizji 2023. Podzieliła się swoimi przemyśleniami i „mądrościami”.

Edyta Górniak regularnie zaskakuje swoimi wypowiedziami. Mówiła już o „biorobotach, hybrydach i repitalianach”, głosiła teorię dotyczącą wody butelkowej, a także mówiła, że żyje na Ziemi od 4 tysięcy lat. Teraz natomiast odniosła się do ostatnich oskarżeń i hejtu, który spotkał ją po preselekcjach do Eurowizji. Edyta Górniak jest zdania, że wszystko to jest związane z „antychrystem” oraz brakiem miłości rodzicielskiej.

Eurowizja 2023. Edyta Górniak reaguje na hejt

Edyta Górniak jest bardzo aktywna na Instagramie, więc nie byłaby sobą, gdyby nie podzieliła się z fanami najnowszymi przemyśleniami. Te dotyczyły teraz hejtu. – Takie mam refleksje z ostatnich siedmiu dni, mniej więcej. Taki rollercoaster przeszłam trochę... Co jak co, ale ten antychryst to inteligenta bestia – trzeba przyznać. Te systemy przeciwko człowiekowi sprytnie wymyślił – powiedziała Edyta Górniak.

Tymi słowami diwa zaczęła długi wywód, który dotyczy sposobu wychowania i braku miłości rodzicielskiej. Stwierdziła, że obecnie pokolenie jest wychowywane przez internet. – Wiadomo, że najłatwiej jest ukształtować człowieka młodego, czyli trzeba sięgnąć po dzieci. Zniszczyć człowieka na początku jego edukacji intelektualnej, emocjonalnej i duchowej. Wystarczy zabrać mu rodziców, spowodować, żeby rodzice nie mieli czasu dla dzieci, skusić się, żeby ludzie chcieli żyć ponad stan, a potem podpowiedzieć im: „Ej, słuchaj, weź sobie kredyt, przecież spłacisz tam na spokojnie 30 lat”. I ludzie muszą brać jedną, drugą, trzecią pracę, i nie ma rodziców w domu. Kto wychowuje te dzieci? Co się dzieje z dziećmi, które dorastają bez czułości, troski, rozmów, rodzicielstwa? Szukają moralności, zrozumienia i granic, przykładów w internecie. Wiemy, czym jest internet, więc jeśli kolejne i kolejne pokolenia będą wychowywane przez internet, to w zasadzie możemy sobie wychować najtrudniejsze pokolenie ludzi tak nieszczęśliwych, osamotnionych, że będą potrafili nieprzytomnie, w sposób wręcz opętany błagać o widoczność, żeby ich zauważyć i akceptować – powiedziała Edyta Górniak.

Zdaniem wokalistki młodzi ludzie nie wiedzą, jak wygląda prawdziwa miłość, domagają się jej i z tego wynika hejt. – (...) Jeżeli ktoś nie rozumie, czego nie powinien robić człowiek drugiemu człowiekowi, to będzie doświadczał wyzwań, które nauczą go, co powinno się, a czego nie wolno robić przeciwko drugiemu. Oczywiście jest to zawsze przykre, ale takie jest prawo tego wszechświata. Jesteś tym, co mówisz, jesteś tym, co myślisz, jesteś tym, co czynisz – powiedziała Edyta Górniak.

Na koniec Edyta Górniak zapewniła, że wybacza wszystkim hejterom, którzy uderzyli zarówno w nią, jak i w jej syna. Podkreśliła, że nie miała wpływu na wynik głosowania, ponieważ „nie jest szefem szefów i nie może wszystkiego”.

Przypomnijmy, że widzowie zarzucają ustawienie wyników preselekcji do Eurowizji. Ich zdaniem, Blanka wygrała niesłusznie, a jednym z powodów miała być jej znajomość z synem Edyty Górniak, która była przewodniczącą jury.

Czytaj też:
Edyta Górniak mówi o miłości do... Bruce'a Lee. „Miał być moim mężem!”
Czytaj też:
Allan Krupa zabrał głos ws. zwycięstwa Blanki w preselekcjach do Eurowizji. Padły wulgaryzmy

Źródło: WPROST.pl / Instagram