Edyta Górniak o wynikach głosowania w preselekcjach do Eurowizji. Apeluje do hejterów

Edyta Górniak o wynikach głosowania w preselekcjach do Eurowizji. Apeluje do hejterów

Edyta Górniak o wynikach głosowania w preselekcjach
Edyta Górniak o wynikach głosowania w preselekcjach Źródło:PAP / Mateusz Marek
Edyta Górniak opublikowała długie oświadczenie, w którym odniosła się do zarzutów dotyczących głosowania w preselekcjach do Eurowizji 2023. Nie kryje swojego oburzenia.

Wyniki preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji 2023 wywołały ogromne poruszenie i emocje. Widzowie nie kryli swojego rozczarowania i oburzenia faktem, że to Blanka wygrała, a nie Jann, który zdobył większą liczbę SMS-owych głosów od widzów. Wokół głosowania powstało wiele teorii. Na jedną z nich zareagowała już Telewizja Polska. Teraz Edyta Górniak, która była przewodniczącą jury, zabrała głos.

Eurowizja 2023. Edyta Górniak mówi o wynikach głosowania podczas preselekcji

Zdaniem widzów Blanka Stajkow była faworyzowana przez jurorów podczas preselekcji. Powodem miał być fakt, że – jak podejrzewają – młoda wokalistka jest bliską znajomą Allana Krupy, syna Edyty Górniak, przewodniczącej jurorów, a układ taneczny, który zaprezentowała, miał zostać stworzony przez Agustina Egurrolę, innego jurora.

Edyta Górniak postanowiła odnieść się do zarzutów na swoim instagramowym profilu. Podkreśliła, że nie miała żadnych specjalnych uprawnień jako przewodnicząca jury i zapewniła, że jurorzy nie mieli czasu na konsultowanie swoich decyzji.

„Czytając kilka komentarzy na moim profilu, wnioskuję, że regulamin wczorajszego głosowania nie był dla ludzi jasny. Wyjaśniam więc, że ze swojej strony odpowiadam wyłącznie za swoją punktację, która liczyła się nie w większym, lecz równym stopniu ze wszystkimi pozostałymi głosującymi. Przywilej tytułu przewodniczącej był uhonorowaniem mojej obecności, a nie rolą decyzyjności nadrzędnej, jak niektórzy spekulują. Jedyny moment wspólnej debaty i podliczania punktów wszystkich 5 jurorów, mógł odbyć się w przerwie, podczas której przygotowywałam się do swojego wystąpienia, co działo się na oczach całej widowni” – napisała.

Edyta Górniak wyraził też żal, że „muzyka potrafi spowodować w ludziach nienawiść”. – Smutny to obraz, bo daje wniosek, że jest procent społeczeństwa, który po prostu lubi, a nawet musi nienawidzić. Wręcz znajduje w tym rozrywkę i adrenalinę – dodała gwiazda.

Wokalistka nawiązała też do zarzutów w stosunku do swojego syna oraz ubolewała nad faktem, że przez hejterów Blanka nie mogła w pełni cieszyć się ze swojego zwycięstwa. Przy okazji zaapelowała do hejterów.

„Drodzy hejterzy, którzy odebraliście radość wczorajszemu zwycięzcy, a także zdominowaliście agresją całą uwagę od wszystkich pozostałych wspaniałych uczestników, posądzając o oszustwo wszystkich jurorów, w tym mnie, a nawet mojego syna – mój apel do Was. Gdybyście z taką samą gorliwością mówili o Miłości, co mówicie o nienawiści, nie byłoby wojen na tym pięknym Świecie. Bo wojny zaczynają się w nienawidzącym Sercu – napisała.

W galerii znajdziecie całe oświadczenie Edyty Górniak.

Czytaj też:
Eurowizja 2023. Nowa teoria na temat przegranej Janna
Czytaj też:
Ile zarobi Blanka na Eurowizji? Zasady są jasne

Galeria:
Edyta Górniak reaguje na zarzuty dotyczące głosowania w preselekcjach do Eurowizji
Źródło: WPROST.pl / Instagram