Program „10 lat młodsza w 10 dni” budzi wyjątkowo skrajne emocje. Prowadzi go Maja Sablewska, a wraz z ekipą ekspertów ma zmieniać wygląd uczestniczek. Niestety, po emisji kolejnych odcinków uczestniczki coraz chętniej krytykują produkcję i nie ukrywają swojego rozczarowania. Tym razem na temat udziału w programie wypowiedziała się Olga.
Kolejna uczestniczka narzeka na program „10 lat młodsza w 10 dni”
Olga to bohaterka jednego z ostatnich odcinków programu „10 lat młodsza w 10 dni”. 48-latka nie ukrywała, że potrzebuje zmian, bo nie czuje się już tak pewna siebie, jak wtedy, gdy miała 35 lat. Choć w programie wydawała się zadowolona z metamorfozy, to okazuje się, że w rzeczywistości tak nie było. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z „Plejadą” i nie ukrywała swojego rozczarowania.
Okazało się, że Oldze zależało na kilku konkretnych zabiegach i dlatego zgodziła się wziąć udział w programie. – Początkowo bałam się, że ta „wielka przemiana” ograniczy się tylko do zrobienia makijażu, ale pani z produkcji zapewniła mnie, że będę poddana kilku zabiegom z zakresu medycyny estetycznej. Zależało mi na plastyce powiek i opadających policzków oraz zabiegu stomatologicznym. Obiecywano gruszki na wierzbie i piękną metamorfozę, więc zgodziłam się na udział w programie – powiedziała Plejadzie.
Szybko jednak okazało się, że nie może liczyć na żaden z takich zabiegów, a szczególnie stomatologiczny, na którym najbardziej jej zależało. – Kiedy zorientowałam się, że zabiegi nie dojdą do skutku, chciałam to wszystko zakończyć i nie mieć już z tą produkcją nic wspólnego. Nie robiłam „przedstawienia” przed kamerami, nie mówiłam, że mi się nie podoba, bo chciałam to już mieć za sobą – wyznała.
Olga ujawniła tez, ze nie otrzymała umowy do podpisania, więc nie mogła walczyć o obiecane zabiegi. Co więcej, czuła się zmuszana do przyjazdu na plan i do opłacenia podróży.
„Byłam na L4 po operacji, a zmuszano mnie do przyjazdu na zdjęcia. Postawiłam się i powiedziałam, że nie przyjadę. Podróże były uciążliwe, bo kolidowały z pracą, musiałam brać urlop. Poza tym z Tychów do Warszawy jest kawał drogi. Uczestniczki same pokrywają koszty przejazdów” – powiedziała Olga w rozmowie z Plejadą.
Jej metamorfoza nie przypadła do gustu też internatom. Na fanpage'u Polsat Cafe widzowie krytykują przemianę Olgi. „Gdzie ta kobieta w tym pójdzie. Taka metamorfoza to jest cyrk”, „Dlaczego Sablewska krzywdzi te panie?” – krytykują internauci.
Czytaj też:
Uczestniczka „10 lat młodsza w 10 dni” zdradziła dramatyczne kulisy programu. Uderza w SablewskąCzytaj też:
Maja Sablewska przechodzi do Polsatu. Poprowadzi własny program