Nick Carter został oskarżony o gwałt na nieletniej fance w spektrum autyzmu. Wydał oświadczenie

Nick Carter został oskarżony o gwałt na nieletniej fance w spektrum autyzmu. Wydał oświadczenie

Nick Carter, Shannon „Shay” Ruth
Nick Carter, Shannon „Shay” Ruth Źródło:Shutterstock / Youtube
Nick Carter miał zgwałcić 17-letnią fankę podczas jednej z tras koncertowych Backstreet Boys ponad 20 lat temu. Obecnie 39-letnia kobieta wystąpiła na konferencji prasowej i ujawniła szczegóły zdarzenia.

Nick Carter nie ma łatwo. Zaledwie w listopadzie pożegnał swojego brata Aarona, a teraz musi mierzyć się z poważnymi oskarżeniami. Jego była fanka, obecnie 39-letnia Shannon „Shay” Ruth, oskarżyła go o gwałt, który miał mieć miejsce ponad 20 lat temu. Kobieta wystąpiła na konferencji prasowej i ujawniła szczegóły. Prawnik wokalisty natychmiast zareagował, wydając oficjalne oświadczenie. Głos zabrał też wokalista.

Nick Carter został oskarżony o gwałt na nieletniej fance w spektrum autyzmu

US Magazine informuje, że do gwałtu miało dojść w 2001 roku, gdy Backstreet Boys ruszyli w trasę koncertową „Black&Blue”. Na jednym z występów pojawiła się Shannon „Shay” Ruth, która miała wtedy 17 lat. Kobieta ujawniła podczas konferencji prasowej, że Nick wybrał ją z tłumu czekającego na autografy i zaprosił do autobusu. Tam wokalista podobno zmusił ją do seksu oralnego, a następnie siłą zaprowadził do łóżka. Shannon „Shay” Ruth jest w spektrum autyzmu i cierpi na porażenie mózgowe. Podczas konferencji powiedziała, że nic jednak nie miało takiego wpływu na jej życie, jak tragiczne zdarzenia sprzed lat.

– Ostatnie 21 lat było wypełnione bólem, dezorientacją, frustracją, wstydem i samookaleczeniami, które są bezpośrednim skutkiem gwałtu na mnie przez Nicka Cartera (...) Chociaż jestem autystyczna i żyję z porażeniem mózgowym, wierzę, że nic nie wpłynęło na mnie bardziej, ani nie miało trwalszego wpływu na moje życie, niż to, co zrobił i powiedział mi Nick Carter – powiedziała Shannon „Shay” Ruth.

Ruth złożyła pozew w sądzie i ponoć zrobiła to wraz z trzema innymi kobietami, które nie ujawniły swoich danych publicznie. Wszystkie zarzucają Nickowi Carterowi napaść seksualną. Głos w tej sprawie zabrał już adwokat piosenkarza, Michael Holtz, który wysłał oficjalne oświadczenie US Magazine.

– Twierdzenie dotyczące incydentu, który rzekomo miał miejsce ponad 20 lat temu, jest nie tylko bezpodstawne prawnie, ale także całkowicie nieprawdziwe – czytamy w oświadczeniu przedstawiciela. – Niestety, od kilku lat pani Ruth jest manipulowana w celu składania fałszywych oskarżeń pod adresem Nicka – a te zarzuty zmieniały się wielokrotnie i istotnie w czasie. Nikt nie powinien dać się zwieść chwytowi prasowemu zaaranżowanemu przez oportunistycznego prawnika – nie ma nic w tym twierdzeniu i nie mamy wątpliwości, że sądy szybko zdadzą sobie z tego sprawę – dodał prawnik.

Nick Carter również wydał oświadczenie. – Jestem w szoku i jestem zasmucony oskarżeniami pani Schuman. (...) Po raz pierwszy słyszę o tych oskarżeniach, prawie dwie dekady później. Jest to sprzeczne z moją naturą i wszystkim, co jest mi drogie, aby umyślnie sprawiać komuś dyskomfort lub krzywdę – stwierdził.

W obronie Nicka Cartera stanął już AJ McLean z Backstreet Boys, twierdząc, że Nick „jest dżentelmenem”.

Czytaj też:
Nick Carter żegna zmarłego brata i wskazuje winnych jego śmierci
Czytaj też:
Aaron Carter nie żyje. Gwiazdy żegnają piosenkarza. „Jako nastolatka bardzo cię kochałam”

Źródło: WPROST.pl / usmagazine.com