Bobby Whitlock, współzałożyciel kultowej grupy Derek and the Dominos, zmarł w niedzielę 10 w wieku 77 lat. Informację o jego śmierci potwierdziła menedżerka artysty, Carol Kaye.
Bobby Whitlock nie żyje. Grał u boku muzycznych gigantów
Muzyk od dłuższego czasu zmagał się z rakiem. Whitlock odszedł w Teksasie, otoczony rodziną, przekazała menadżerka w rozmowie z CBS News. „Jak w kilku słowach wyrazić wielkość jednego człowieka, który w tak krótkim czasie wyniósł się ze skrajnej nędzy na południu kraju na wyżyny, o których nigdy mu się nie śniło? Jak zawsze mawiał: »Życie jest tym, czym je uczynimy, więc weź je w swoje ręce i spraw, by było piękne«. I tak właśnie zrobił. Żegnaj, moja miłości, zobaczymy się w snach” – napisała w poruszającym oświadczeniu żona artysty, Coco Carmel Whitlock.
Bobby Whitlock zapisał się w historii jako współzałożyciel, wraz z Erikiem Claptonem, zespołu Derek and the Dominos. Grupy, która w 1971 roku wydała kultowy album „Layla and Other Assorted Love Songs”. Bobby wspólnie z Claptonem stworzył takie klasyki, jak „Tell the Truth”, „Bell Bottom Blues” czy „Why Does Love Got to be So Sad?”. Brał też udział w nagraniach legendarnej solowej płyty George’a Harrisona „All Things Must Pass”.
Legendę pożegnały legendy
W późniejszych latach Whitlock poświęcił się malarstwu. – „Stał się płodnym artystą. Na zawsze będę zaszczycony, że namalował dla mnie oryginalne dzieło, które stało się okładką mojej płyty »John the Revelator«” – wspominał reżyser i przyjaciel Johna Fusco. Jego prace prezentowano m.in. w 2022 roku w Crockett County Museum w Teksasie. Od pięciu lat Coco Carmel publikowała na YouTube nagrania z udziałem męża, w których rozmawiali o muzyce i życiu. W tle często można było zobaczyć jego obrazy. Dowód na to, że twórcza pasja towarzyszyła mu do ostatnich chwil.
Eric Clapton pożegnał przyjaciela w mediach społecznościowych. – „Nasz drogi przyjaciel Bobby Whitlock zmarł w wieku 77 lat. W tym smutnym dniu składamy najszczersze kondolencje jego żonie oraz rodzinie... Spoczywaj w pokoju, Bobby” – napisał artysta. Bobby Whitlock pozostawił żonę, troje dzieci oraz ogromne dziedzictwo muzyczne, które na zawsze pozostanie w sercach fanów rocka.
Czytaj też:
Znamy przyczynę śmierci Macieja Mindaka. Trwa śledztwoCzytaj też:
Gwiazda „The Walking Dead” nie żyje. Miała 33 lata